Reklama

Viki Gabor jest bardzo obiecującą młodą wokalistką, która na scenie czuje się jak ryba w wodzie, co widać nie tylko po jej pewnym głosie, ale także przemyślanych i barwnych stylizacjach. Niestety, w mediach społecznościowych jest dużo nieprzychylnych komentarzy, co do jej „mocnego” makijażu. Jak odpowiedziała na to wokalistka?

Reklama

Viki Gabor odpowiedziała na komentarze dotyczące jej „zbyt mocnego” makijażu

Viki Gabor jako młoda artystka musi mierzyć się z krytyką dotyczącą jej wizerunku. I chociaż coraz częściej mówi się o swobodnym wyrażaniu się, to nadal zdarzają się bardzo niepochlebne komentarze. Na ten temat wypowiadała się w wywiadzie nawet Julia Wieniawa, która apelowała, by dać młodym osobom przestrzeń do eksperymentowania i szukania swojego stylu. Teraz głos zabrała również Viki Gabor.

, którzy nie widzieli takich makijaży nie są jeszcze na to gotowi, mówią, że jest tego za dużo. Kreski różowe, niebieskie... Jeśli nie widzieli tego wcześniej i widzą to pierwszy raz na 15-latce po prostu ich to szokuje - tłumaczyła w rozmowie z portalem o2." /]

Artystka zdradziła, że jej rodzice nie mają nic przeciwko wyglądowi córki, dlatego tym bardziej nie zamierza się przejmować opinią innych osób.

Zobacz także: Viki Gabor pokazała się w nowej fryzurze. Teraz jest blondynką! Fani: "Totalnie inna osoba"

Reklama

Młoda wokalistka odpowiedziała też na zaczepkę ze strony Don Vasyla, który zarzucił jej, że dziewczyna odchodzi od swoich romskich korzeni.

Z całym szacunkiem do niego, bo przeważnie, jeśli chodzi o starszych ludzi, nie wypowiadam się, ale tutaj mam parę słów do powiedzenia. Mówi, że ja odeszłam od swojej tradycji, on nawet nie tworzy prawdziwej romskiej muzyki. Dla mnie to jest romskie disco polo - odpowiedziała.
ONS.pl:Pawel Kibitlewski,
Reklama
Reklama
Reklama