Uczestniczka "Hotelu Paradise" żegna swojego zmarłego ukochanego. Jej wpis chwyta za serce: "Walczyłam o Ciebie każdego dnia"
Sandra z "Hotelu Paradise" przekazała smutne wieści, dotyczące swojego partnera.
Na instagramowym profilu Sandry, którą mieliśmy okazję poznać w pierwszej edycji miłosnego show "Hotel Paradise", pojawił się wpis, który chwyta za serce. Popularna uczestniczka show poinformowała w nim o śmierci swojego dotychczasowego partnera. Koniecznie poznajcie szczegóły!
"Hotelu Paradise": Sandra o śmierci partnera
Sandra Mosakowska pojawiła się w pierwszej edycji randkowego formatu "Hotelu Paradise". Wówczas wzbudziła spore kontrowersje - zarówno pośród innych uczestników, jak i widzów. Uwagę zwracała jej pewność siebie oraz wygląd. Wówczas nie udało jej się znaleźć prawdziwej miłości na szklanym ekranie. Tą znalazła jednak poza show. Ta natomiast nie była jej dana na zawsze. Uczestniczka właśnie poinformowała o śmierci swojego dotychczasowego partnera.
Zobacz także: Wiktoria z "Hotelu Paradise" przeszła totalną metamorfozę. Fani: "Włosy to jednak potrafią odmienić człowieka"
Uczestniczka show poinformowała o wszystkim za sprawą Instagrama, gdzie opublikowała obszerny i poruszający wpis.
- Dnia 30 stycznia odszedł mój Anioł Stróż.????️Byłeś najpiękniejszym człowiekiem, jakiego poznałam. Pokochałam Ciebie głęboką, najczystszą, bezinteresowną miłością. Jako jedyny znałeś całe moje życie, wszystkie doświadczenia i sekrety. Wyznawaliśmy te same wartości, byłeś taki sam jak ja. Moim ideałem jak to zawsze powtarzałam. Chciałam urodzić Tobie dziecko, byłeś najlepszym wzorem przyszłego ojca. Byłeś za dobry, za wrażliwy na ten świat. Byłeś wizjonerem, który osiągnął sukces. Walczyłam o Ciebie każdego dnia. Każdego dnia i każdej nocy dźwigałam piętno Twoich narastających problemów. Zrezygnowałam ze swojego życia, zdrowia, aby dać Tobie siłę, której potrzebowałeś. Byłam przedłużeniem Twojego oddechu - zaczęła.
Zobacz także: Marietta Witkowska z "Hotelu Paradise" jest w ciąży. Pokazała spory brzuszek: "Nasze życie zmieniło się"
- Każda chwila z Tobą była wyjątkowa. Sam wiesz, jak bardzo nie mogłam się Tobą nacieszyć. Tak bardzo dziękowałam Bogu, że jesteś zdrowy i jesteś po prostu przy mnie. Dziękuję, że mogłam budzić się przy Tobie przez 9 miesięcy. Kocham Ciebie bardzo i nie mogę uwierzyć, że Ciebie z nami już nie ma. Będę zawsze przy Tobie, ale bądź też przy mnie, ponieważ cały czas Ciebie potrzebuje. Bardzo za Tobą tęsknie Marcinku ❤️???????? - zakończyła.
Pod postem posypały się liczne komentarze:
dużo siły ♥️
- Moje Kondolencje ????????????
- Trzymaj się Sanderka ???? powoli, ale z bólem wszystko się ułoży , bądź silna dla siebie i Marcina ????❤️" /]
My również składamy wyrazy współczucia.