Reklama

Rozszerzone pory to problem wynikający ze wzmożonej pracy gruczołów łojowych. Im więcej sebum i zanieczyszczeń, tym bardziej tłusta cera, a co za tym idzie - widoczne pory. W przypadku mocno przetłuszczającej się skóry dobrze jest zadbać o regularne ich zamykanie i oczyszczanie twarzy. Bez tego mogą one trwale się rozszerzyć, a my tym samym pożegnamy się z gładką cerą. Rozszerzone pory to nie tylko przyczyna powstawania zaskórników, wyprysków i gromadzenia w nich zanieczyszczeń, ale też problem estetyczny. Istnieją na to jednak sprawdzone, domowe sposoby, dzięki którym nie musimy wydawać dziesiątek, a nawet setek złotych, żeby poprawić stan naszej cery.

Reklama

Skin icing, czyli metoda na rozszerzone pory promowana wśród TikTokerek nie kosztuje nas nic, wyłącznie odrobinę wolnego czasu. Efekty mogą być zaskakujące. Przy regularnym stosowaniu pożegnamy się z problemem pozbawionej jędrności skóry, a charakterystyczne wgłębienia na cerze znikną i ustąpią gładkiej, wręcz jedwabistej skórze. Żeby to zrobić, wystarczą kostki lodu. Z metodą trzeba jednak uważać.

Zobacz także: Zaskakująco prosty sposób na trądzik i rozszerzone pory - pokochasz ten trik!

iStock

Na czym polega metoda skin icing na rozszerzone pory?

Skin icing, który zamyka rozszerzone pory i sprawia, że skóra jest wygładzona i rozpromieniona, to nic innego jak stosowanie lodu na skórę twarzy. Po kontakcie z lodem poprawia się krążenie krwi, co przyczynia się natomiast do jej napięcia. Cera staje się bardziej rozświetlona, zanikają przebarwienia, a pory widocznie się zamykają. W kilka minut zyskujemy efekt jak po liftingu twarzy.

Metoda z TikToka zakłada, żeby wykonując skin icing:

  1. Oczyścić skórę twarzy, jak zwykle.
  2. Nalać do miski wody i wrzucić do niej kilka kostek lodu.
  3. Zanurzyć twarz w wodzie. Czynność można powtarzać tuż przed wykonaniem makijażu. Dzięki temu skóra będzie wygładzona, a podkład będzie się lepiej prezentował.

My zalecamy jednak nieco mniej inwazyjne metody, gdyż tak wykonany zabieg z lodem może przynieść chwilowe efekty i przyczynić się do reakcji obronnych skóry m.in. w postaci nadprodukcji sebum. Zamiast miski z lodem użyć możemy również żelowej maski, którą wcześniej odpowiednio schłodzimy. W tej metodzie chodzi głównie o uczucie chłodu na cerze. Możemy wykorzystać również kostkę lodu, przy użyciu której wykonamy masaż twarzy, zmniejszając tym samym widoczność porów. Ważnym jest jednak, by nie przystępować do metody zamykania porów, jeśli borykamy się z problemami z krążeniem lub sercem. Takie zabiegi mogą nam zaszkodzić. Zdecydowanie nie poleca się ich również osobom o wrażliwej cerze.

Użytkowniczki TikToka podchodzą do sprawy jednak nieco inaczej. W sieci pojawiły się już gadżety umożliwiające zrobienie swojej bryłki lodu, a następnie swobodne posługiwanie się nią dzięki osłonce, która chroni dłonie przed zimnem, a lód przed przyspieszonym roztapianiem się. Użytkowniczka Tina Craig zamiast wody, do stworzenia swojej bryłki lodu używa natomiast mleka kokosowego. Jej wideo polubiło już ponad 200 tys. osób.

Metoda skin icing to nie tylko sposób na rozszerzone pory. Okłady i masaż z lodu można stosować na twarz w celu poprawy jędrności skóry, jak i redukcji obrzęku w okolicach oczu. Dzięki stosowaniu zimnych okładów możemy opóźnić pojawianie się zmarszczek pod oczami i usunąć oznaki zmęczenia. Trik z TikToka to też sposób na przebarwienia i redukcję trądziku. To też sposób na zwiększenie zdolności absorbowania składników odżywczych z kosmetyków do pielęgnacji twarzy, jak kremów, czy serum. Dzięki skin icing, lepiej się wchłaniają. Jeśli natomiast lód zastosujemy na całe ciało, zmniejszymy widoczność cellulitu. A to wszystko dzięki zwykłej kostce lodu.

Skorzystacie?

Zobacz także: Dzięki tym olejkom widoczne pory skóry i jej nieestetyczny połysk przestaną być twoim problemem

iStock

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane