Jeżeli chodzi o robienie makijażu oczu, nie wyobrażamy sobie używania cieni bez odpowiedniej bazy. Ale nie w każdym tego typu kosmetyku od razu się zakochujemy. Takie same doświadczenia ma Courtney Leiva, redaktorka serwisu hellogiggles.com, która postanowiła przetestować własny sposób na to, aby cienie trzymały się na powiekach cały dzień. Same jesteśmy w szoku, że użycie zasypki niemowlęcej naprawdę działa!
Bardzo często jest tak, że te dobre bazy pod cienie wcale nie są tanie. Niektóre profesjonalne kosmetyki tego typu kosztują nawet kilkadziesiąt (albo i więcej) złotych. Dlatego też pomysł z zasypką sprawdzi się w przypadku osób, które nie chcą wydawać tyle pieniędzy na tak niewielki kosmetyk.
Zobacz także: Natalia Siwiec używa podkładu za 25 zł!
Courtney Leiva pisze w swojej recenzji, że kiedy zamieniła tradycyjną bazę na zasypkę dla dzieci zauważyła, że cienie trzymają od rana aż do samego wieczora. Sama słusznie przyznała, że stosowanie tej metody, nie jest wcale takie odkrywcze. Już w 2011 roku magazyn Elle pisał o tym, jak świetnie redukuje sebum z powiek, ale również z twarzy, więc można jej używać także zamiast pudru.
A jedną z najlepszych rzeczy jest to, że to naprawdę bardzo tani zamiennik. Zasypka dla dzieci kosztuje od 5 zł do 15 zł, a ma zdecydowanie większą pojemność.
Niektórym może nie podobać się wizja używania tego białego proszku, ale bardzo łatwo go zastosować. Nakładamy go puchatym pędzlem albo palcem. Według Courtney ta druga metoda sprawdza się dużo lepiej, bo nie zostawia kredowego osadu i aplikuje się równomiernie. Wprasowanie zasypki w powiekę jest tutaj kluczowe, ale redaktorka zaleca odczekanie około 10 minut, zanim zacznie się wykonywać makijaż oczu.
Aby uniknąć tego czasu oczekiwania, można zmieszać zasypkę z cieniami, wtedy również uda się zwiększyć ich trwałość. A jeśli wolisz tradycyjne bazy pod cienie, polecamy te poniżej:
Zdjęcie główne: istockphoto.com
Płynne cienie do powiek coraz śmielej dołączają do grona podbijających dziedzinę makijażu kosmetyków w kremie. Choć nie są jeszcze tak popularne, jak bronzery i róże w kremie , to pojawia się coraz więcej tutoriali pokazujących jak ich używać oraz efekty, jakie dają. Naszą uwagę zwróciły cienie do powiek w kremie Sephora Collection, które nie dość, że mają piękne kolory, to mogą pochwalić się wysoką trwałością i właściwościami pielęgnującymi! Spis treści: Cienie do powiek w płynie Sephora Collection - opis Płynne cienie do powiek w kremie Sephora – badania i efekty Sephora Collection cienie do powiek w płynie - opinie Cienie do powiek w płynie Sephora Collection – opis Zacznę od tego, że to nie są zwykłe cienie. Wyróżnia je lekka, płynno-kremowa konsystencja, która z łatwością rozprowadza się po powiekach. Zapewnia wysokie i równomierne krycie. Ważne jest, żeby dobrze rozetrzeć je, zanim całkowicie zastygną. Możesz robić to pędzelkiem, ale wystarczy do tego też po prostu palec. Na szczególną uwagę zasługuje ich wysoka trwałość. Potwierdzają ją osoby, które przetestowały cienie w ramach badań. Są w stanie zapewnić estetyczny makijaż oczu nawet do 12 godzin! Nie rozmazują się i nie osypują się z powiek, a kolor nie traci swojego nasycenia. Są praktycznie nie do ruszenia. Płynna formuła cieni zawiera odbijające światło drobinki, które nadają im perłowo-metaliczną poświatę . Pięknie rozświetlają oko, a mimo tego efekt jest dość subtelny i naturalny, dzięki czemu sprawdzi się nie tylko w makijażu wieczorowym , ale też dziennym! Kolory można określić jako uniwersalne (poza 06 Flash Marble, który jest mocniejszy i nastawiony raczej na konkretne okazje). W składzie zawierają m.in. ekstrakt z zielonej herbaty , znany ze swoich łagodzący, bakteriobójczych, a nawet ujędrniających...
Wazelina jest znana ze swoich właściwości natłuszczających, dlatego często ją stosujemy np. na usta albo zamiast żelu do brwi . Na dodatek jest bardzo tania. Mało kto jednak by wpadł na pomysł, żeby aplikować ją na powieki. Większość z nas ma problem z rolowaniem cieni i tłustą powieką, więc pewnie niewiele osób zdecydowałoby się na jej dodatkowe natłuszczanie, a jednak jedna z amatorek makijażu na Instagramie pokazała materiał, który zwrócił naszą uwagę. Zaprezentowała ona, jak się prezentują cienie do powiek nałożone właśnie na wazelinę. Postanowiłyśmy więc zgłębić ten temat. Polecamy: Te cienie za 13 zł są świetne! Konkurencja dla paletek Anastasia Beverly Hills? Since y'all were asking... here it is! - Follow me @flicke.r for more :) Post udostępniony przez dom (@flicke.r) Sty 28, 2018 o 11:59 PST Jak działa wazelina nałożona pod cienie do powiek? Miałysmy lekkie wątpliwości, czy tak tłusty produkt aby na pewno sprawdzi się w roli bazy pod cienie do powiek. I czy jest to trik, który sprawdza się tylko w makijażu do sesji zdjęciowych, czy śmiało możemy z niego korzystać również na co dzień. Zapytałyśmy więc o zdanie profesjonalistkę. Polecamy: Max Factor wychodzi naprzeciw kobietom. Teraz niedopasowany podkład możemy... zwrócić! Moim zdaniem wazelina to bardzo niedoceniony kosmetyk, a szkoda, bo ma mnóstwo zastosowań w makijażu. Jednym z nich jest właśnie baza pod cienie. Rozwiązanie jest proste, a do tego bardzo tanie. Jak najbardziej sprawdzi się nie tylko w przypadku sesyjnego makijażu, ale również w codziennym. Wystarczy nałożyć niewielką ilość (mniej niż nam się wydaje) wazeliny na powieki, a po jej wchłonięciu wykonać makijaż. Kolor będzie bardziej nasycony, świetlisty, a przyczepność lepsza, dzięki czemu dłużej utrzyma się na powiekach. W przypadku osób o tłustej powiece,...
Foliowe cienie do powiek idealnie wpisują się w trend rozświetlonego makijażu. Pamiętajcie jednak, aby zawsze nakładać je palcem! Zaaplikowane pędzelkiem nie będą wyglądały aż tak spektakularnie. Świetnym rozwiązaniem jest także nakładanie ich na bazę o dobrej przyczepności, która dedykowana jest właśnie tego typu kosmetykom. Dobre cienie foliowe są niezwykle wydajne, a w dodatku niedrogie. Nas szczególnie zachwycają te z marek Hean i Paese! Spis treści: Jaki efekt dają foliowe cienie do powiek? TOP3 Najlepsze cienie foliowe do powiek z KWC Jak używać i aplikować foliowe cienie do powiek? Jaki efekt dają foliowe cienie do powiek? Foliowe cienie dają na powiece efekt gładkiej, błyszczącej tafli. Dzięki mocnemu połyskowi i drobno zmielonym drobinkom maksymalnie odbijają światło. Ten kosmetyk idealnie pasuje do modnego od kilku sezonów makijażu glow . I chociaż na rynku nie są zupełną nowością, to dopiero od jakiegoś czasu stały się kosmetycznym hitem, po który sięgają fanki makijażu. Wysoki połysk i niemalże trójwymiarowy efekt sprawiają, że te cienie wyglądają wyjątkowo i są ozdobą makijażu na każdą okazję. Można nimi uzyskać delikatny, dzienny efekt, zaś nałożone na dobrą bazę pod cienie stworzą idealny wieczorowy makijaż. Prawidłowo nałożone nie rolują się, nie wchodzą w załamanie i świetnie się sprawdzą nawet przy tłustej powiece! Mają lekko żelową konsystencję, która z łatwością rozprowadza się na skórze, tworząc jednolity, pełen blasku makijaż. Po nałożeniu na powiekę stają się świetlistą, odbijającą światło taflą. Ich cechą charakterystyczną jest wysoka pigmentacja, która nigdy nie zawodzi. TOP3 Najlepsze cienie foliowe do powiek z KWC Wybraliśmy dla Was najlepsze cienie foliowe do powiek z rankingu KWC. Wszystkie te produkty zbierają świetne recenzje i mają...
Dobra baza pod makijaż wcale nie musi być droga. Zapewne większość z was nieraz czytała opinie o kultowych bazach np. od marki Benefit The POREfessional za ok. 140 zł czy RARE Always An Optimist Illuminating Primer za 120 zł. My znalazłyśmy bazę, która ma niemal takie same właściwości, a kosztuje kilka razy mniej. Działanie bazy PAESE HydroBase PAESE HydroBase to nawilżająca baza pod makijaż, może jej używać właścicielka każdego rodzaju skóry. Uzupełnia braki wody, hamuje oznaki starzenia się skóry. Co więcej, odbija światło, dzięki czemu niweluje drobne zmarszczki i niedoskonałości. Łączy w sobie właściwości bazy oraz kremu pielęgnującego . Opinie o bazie PAESE HydroBase na KWC Na KWC baza PAESE HydroBase ma bardzo wysoką ocenę. Zdobyła do tej pory aż 4,5 gwiazdek na 5 możliwych! Jeżeli ktoś aktualnie poszukuje super bazy pod makijaż, to to może być strzał w 10-kę! Konsystencja jest żelowo-kremowa, leciuteńka, wchłania się natychmiast, ale pozostawia delikatną warstewkę na twarzy, do której w dalszej kolejności będzie się pięknie przyklejał podkład. Naprawdę, nie wiem, kto stworzył tę bazę, ale Benefit ze swoimi bazami może się schować albo uczyć od Paese, o! - napisała Panna Gajeska na KWC. Skład bazy pod makijaż PAESE HydroBase peptyd o działaniu przeciwstarzeniowym – zwalcza negatywne skutki działania czasu i czynników środowiskowych, redukuje zmarszczki i plamy pigmentacyjne, niskocząsteczkowy kwas hialuronowy – utrzymuje prawidłowy poziom nawilżenia skóry, wnika w jej głąb i uzupełnia naturalne niedobory kwasu hialuronowego, polisacharydy – łagodzą i koją. Działają przeciwzapalnie oraz stymulują procesy odnowy skóry, dermolient pochodzenia oliwkowego – nawilża skórę oraz poprawia jej elastyczność, złoty pigment – daje subtelny,...
