Kosmetyki Oillan
Wyniki testu
Kosmetyki Garnier Vitamin C
Wyniki testu
Douglas Collection - maskara i płyn
Wyniki testu
Kosmetyki do ciała Mixa
Wyniki testu
Ziaja Med
Chcę testować
Yves Rocher
Laureaci
OnlyBio
Laureaci
Bielenda
Laureaci
Garnier
Laureaci
 Routines by Alkmie
Laureaci
Zestaw kosmetyków Orientana
Wyniki testu
Ziaja Kokos Pomarańcza
Wyniki testu
Papier nawilżany Velvet
Wyniki testu
tołpa.® ideal age
Laureaci
Max Factor - kosmetyki do makijażu z efektem WOW
Wyniki testu
La Roche-Posay Mela B3
Laureaci
Lirene – kosmetyki C+E Vitamin Energy
Laureaci
Kosmetyki Bourjois i Miss Sporty
Laureaci
Wyniki testu
Oeparol
Wyniki testu
Krem do twarzy z filtrem SPF 50 Asoa, Nacomi Next Level, Eeny Meeny
archiwum prywatne
Newsy

TOP 5 polecanych kremów do twarzy z SPF 50 z Instagrama. Wśród nich jest hit za 39 zł z Hebe!

Temat kremów do twarzy SPF 50 chyba jeszcze nigdy nie był tak często powielany. Na Instagramie szczególnie głośno mówi się o pięciu kosmetykach (również polskich marek), które zapewniają skuteczną ochronę przed promieniowaniem UVA oraz UVB. Wybrałyśmy produkty, które dobrze trzymają makijaż, łatwo się nakładają i nie powodują podrażnień.

W ostatnim czasie najgłośniej mówi się o kremie do twarzy z filtrem SPF 50 Holika Holika. Bardzo szybko stał się także hitem Wizażanek - w KWC zbiera mnóstwo pozytywnych recenzji. Wcale nas to nie dziwi, bo świetnie spisuje się pod makijażem i bardzo dobrze radzi  z nawilżeniem skóry.

Jednak nie jest on jedynym ulubieńcem beauty guru z Instagrama. Razem z nim możemy dumnie zestawić kremy do twarzy z SPF 50 Sensum Mare, Nacomi czy BasicLab. Oprócz tych trzech marek, mamy dla was jeszcze dwie inne, które przodują jeśli chodzi o prawidłową ochronę słoneczną. Najtańszy krem kosztuje 38 zł, a najdroższy 139 zł.

Emulsja do twarzy z SPF 50 Sensum Mare

To jeden z trzech nowych filtrów do twarzy z SPF 50, który natychmiast zawładnął polską częścią Instagrama. Wyróżnia go formuła, bo nie mamy tutaj do czynienia z klasycznym kremem, a z emulsją w formie kropli. Konsystencja jest ultralekka, dzięki czemu produkt bardzo szybko się wchłania i pozwala przejść do kolejnego etapu, jakim zazwyczaj jest makijaż. Ogromnym plusem jest też fakt, że emulsja Sensum Mare z SPF 50 (139 zł) nie bieli. 

Emulsja do twarzy SPF 50 Sensum Mare
mat. prasowe

Chroni nie tylko przed promieniowaniem UVA i UVB, ale także przed szkodliwym działaniem niebieskiego światła emitowanego z ekranów komputerów i telefonów oraz przed promieniowaniem podczerwonym Infrared. Zabezpieczy skórę także przed miejskimi zanieczyszczeniami. W INCI emulsji znajdziemy cztery filtry - zarówno te mineralne, jak i chemiczne:

  • Ethylhexyl salicylate - chroni przed promieniowaniem UVB.
  • Ethylhexyl triazone - fotostabilny, chemiczny filtr UVB.
  • Methylene bis-benzotriazolyl tetramethylbutylphenol - oprócz podstawowej ochrony przed promieniowaniem UVA i UVB wykazuje też ochronę przed światłem niebieskim HEV.
  • Bis-ethylhexyloxyphenol methoxyphenyl triazine - filtr chemiczny o szerokim spektrum ochrony przeciwko promieniowaniu UVA i UVB.

W składzie znajduje się także kompleks pięciu alg morskich, który zapewnia komfortowe uczucie nawilżenia. Jest także witamina E (tokoferol), która działa jako silny przeciwutleniacz, a więc dodatkowo chroni skórę przed oznakami starzenia. Jak wiele innych produktów Sensum Mare, również ta emulsja zawiera wodę z lodowca norweskiego, która jest bogata w minerały i pierwiastki śladowe.

Jeśli chodzi o aplikację, tylko z pozoru może wydawać się utrudniona. Przyjmuje się, że prawidłową ochronę gwarantuje produkt nałożony w ilości dwóch długości palca. W przypadku produktu z pipetą raczej trudno to odmierzyć. Dlatego Sensum Mare przedstawia niezbędne wyliczenia, by w pełni móc chronić skórę twarzy.

Powierzchnie twarzy liczymy na podstawie maski w płachcie. Z ustami i oczami pole tej maski to 361 cm2, daje nam to 0,722 gr co daje 15 kropli. Taka ilość zapewnia nam ochronę na poziomie SPF 50 - czytamy na stronie producenta.

Krem do twarzy z SPF 50 Asoa

Jedną z kluczowych cech kremu do twarzy SPF 50 Asoa (109 zł) jest fakt, że nie ma tłustej konsystencji oraz nie bieli. Aplikuję go bardzo szybko, chociaż w przypadku cer tłustych będzie wymagał finalnego doklepania.  Minusem może być jednak fakt, że producent radzi unikać kontaktu z oczami. Jeśli więc macie wrażliwą skórę powiek, odradzamy aplikację w tym miejscu, bo może wystąpić pieczenie. Ten krem ma jednak zdecydowanie więcej zalet, a jedną z nich jest fakt, że makijaż utrzymuje się na nim nienagannie przez wieeele godzin.

Krem do twarzy z filtrem SPF 50 Asoa
mat. prasowe

Najczęściej spotykaną opinią na Instagramie na temat kremu Asoa jest jego kleistość. Może nie brzmi to zbyt zachęcająco, ale to jedna z lepszych baz pod makijaż, która dosłownie przyciąga podkład oraz kolejne warstwy kosmetyków.

Jeśli chodzi o filtry w tym kremie, jest jeden i znajdziecie go pod nazwą INCI: Zinc oxide. To fizyczny filtr UV, który łagodzi również stany zapalne. Wspomaga go w tym zresztą obecna w kremie inna substancja - panthenol, czyli prowitamina B5.

W składzie kremu Asoa znajdziecie również Octan tokoferylu - pochodną tokoferolu, czyli witaminy E - który ma działanie przeciwstarzeniowe. Za właściwości utrzymujące nawilżenie w skórze odpowiada z kolei kwas hialuronowy. Jest też witamina PP (witamina B3) o właściwościach wygładzających i regulujących aktywność gruczołów łojowych.

Krem do twarzy z SPF 50 Nacomi

Nacomi podąża za trendami i poszerza w związku z tym serię Next Level o kolejne nowości - tym razem to kremy z filtrem w ciekawej formie. Są dostępne nie w butelce, nie w tubce, a w słoiku. Takie rozwiązanie jest podyktowane gęstą, zwartą formułą, która raczej nie miałaby szansy sprawdzić się w innym opakowaniu. Kremy z filtrem Nacomi Next Level (38 zł) to aż trzy produkty:

Każdy z nich zawiera ten sam zestaw filtrów, ale oprócz tego mają oczywiście dodatkowe składniki, dostosowane do okoliczności stosowania ich. Jeśli chodzi o filtry, są to Bis-Ethylhexyloxyphenol Methoxyphenyl Triazine oraz dwutlenek tytanu. Pierwszy jest bezpiecznym filtrem chemicznym, który chroni przed promieniowaniem UVA i UVB, a drugi filtrem fizycznym. Taki zestaw filtrów może minimalnie bielić, ale warto wtedy wklepać krem w skórę. Producent zaleca użycie grama kremu dla ochrony.

Co z pozostałymi składnikami?

Miejski krem z filtrem SPF 50 Nacomi Next Level

Krem miejski Nacomi Next Level SPF 50 wyróżnia obecność wyciągu z liści brzoskwini i ekstraktu z borówki brusznicy. Pierwszy stymuluje komórki skóry do odnowy. Wspiera działanie filtrów, ponieważ działa antyoksydacyjnie i antybakteryjnie. Drugi ma bardzo podobne działanie, a dodatkowo redukuje zmarszczki oraz stopniowo rozjaśnia przebarwienia. Z bardziej popularnych składników krem zawiera kwas hialuronowy, hemiskwalan, oliwę z oliwek i olej z passiflory.

Krem do twarzy z filtrem SPF 50 Nacomi miejski
mat. prasowe

Nawilżający krem z filtrem SPF 50 Nacomi Next Level

Krem nawilżający Nacomi Next Level SPF 50 zawiera oliwę z oliwek, olej z passiflory oraz glicerynę. Ich zadaniem jest odżywienie, a także zregenerowanie skóry. Producent zastosował również cztery rodzaje kwasu hialuronowego o różnej wielkości cząsteczek, a więc też o różnych właściwościach. Ciekawym akcentem jest ekstrakt z herbaty matcha, dzięki któremu poprawia się jędrność i elastyczność cery. Zwieńczeniem jest witamina E - przeciwutleniacz.

Krem do twarzy z filtrem SPF 50 Nacomi nawilżający
mat. prasowe

Wakacyjny krem z filtrem SPF 50 Nacomi Next Level

Wersja wakacyjna kremu Nacomi Next Level SPF 50 jest bardzo podobna do nawilżającej. Oprócz oleju z passiflory, gliceryny, a także hemiskwalanu, zawiera również ekstrakt z bakterii Gram-ujemnych. Ten ostatni składnik jest silnym antyoksydantem, który dodatkowo chroni skórę przed oznakami starzenia. Krem ma także silne właściwości nawilżające, dzięki obecności kwasu hialuronowego o różnych. Działa na wielu poziomach naskórka, więc daje niebywałe uczucie miękkości.

Krem do twarzy SPF 50 Nacomi wakacyjny
mat. prasowe

Krem do twarzy SPF 50 Eeny Meeny

W takim zestawieniu nie mogło zabraknąć polskiej marki produkującej naturalne kosmetyki, którą same poznałyśmy właśnie dzięki rekomendacjom na Instagramie. Pierwsze testowanie warto zacząć oczywiście od kremu do twarzy SPF 50 Eeny Meeny. Uwagę natychmiast zwraca bardzo estetyczne opakowanie, które dostępne jest w dwóch formach: tubie o pojemność 50 ml w cenie 89 zł oraz airless (z pompką) o pojemność 50 ml w cenie 99 zł. 

Krem do twarzy z filtrem SPF 50 Eeny Meeny
mat. prasowe

Jedna pompka kremu waży 1,35 g, więc powinna wystarczyć na pokrycie twarzy, uszu oraz szyi. Odpowiednio wyliczona gramatura przyda się również na posmarowanie dekoltu. 

Według INCI w składzie kremu z filtrem SPF 50 Eeny Meeny znajdują się cztery filtry:

  • Ethylhexyl triazone - fotostabilny, chemiczny filtr UVB.
  • Titanium dioxide - filtr mineralny o szerokim spektrum ochrony przeciwko promieniowaniu UVA i UVB.
  • Bis-Ethylhexyloxyphenol Methoxyphenyl Triazine - filtr chemiczny o szerokim spektrum ochrony przeciwko promieniowaniu UVA i UVB.
  • Diethylamino hydroxybenzoyl hexyl benzoate - fotostabilny, chemiczny filtr UVA, wzmacniający ochronę antyoksydacyjną.

Filtry to oczywiście nie wszystko, co krem Eeny Meeny oferuje. W składzie znajdziemy także cenny olej z nasion żurawiny, który jest bogaty w nienasycone kwasy tłuszczowe, witaminę E oraz minerały. Jest też bardzo silny przeciwutleniacz w postaci ekstraktu z rozmarynu, a także intensywnie wygładzający i nawilżający ekstrakt z owoców czarnego bzu.

Emulsja do twarzy SPF 50 BasicLab

Jeśli chodzi o tę markę, to tak naprawdę dwa produkty z SPF 50 robią furorę w sieci. Pierwszy jest nam znany już dłuższy czas i mowa tu o lekkim kremie ochronnym z serii Proteticus (119 zł). Drugi natomiast jest nowością, który na fali popularności starszego brata również cieszy się szerokim zainteresowaniem. To lekka emulsja ochronna z serii Proteticus (119 zł).

Krem do twarzy z filtrem SPF 50 BasicLab
mat. prasowe

Tłusta oraz mieszana cera będą szczególnie zadowolone z działania tej emulsji. Doskonale sprawdza się pod makijaż. Ze względu na lekkość oraz brak składników komedogennych czy silikonów, nie trzeba obawiać się zapchania porów. Pozostawia na skórze satynowe wykończenie, ale nie ma to zupełnie nic wspólnego z wyświecaniem, które pojawia się przy nadmiernej produkcji sebum. 

W składzie emulsji znajdują się trzy filtry, których INCI wygląda następująco:

  • Bis-Ethylhexyloxyphenol Methoxyphenyl Triazine - chroni w pełnym zakresie i ma wysoką fotostabilność.
  • Diethylamino Hydroxybenzoyl Hexyl Benzoate -  filtruje promienie słoneczne UVA i jest idealny do długotrwałej pielęgnacji przeciwsłonecznej oraz przeciwstarzeniowej.
  • Methylene Bis-Benzotriazolyl Tetramethylbutylphenol - oprócz podstawowej ochrony przed promieniowaniem UVA i UVB wykazuje też ochronę przed światłem niebieskim HEV.

Emulsja BasicLab nadaje się do stosowania również w przypadku cer wrażliwych, ponieważ nie podrażnia. Bez obaw można ją nałożyć również pod oczy i na powieki. Jedna pełna pompka emulsji waży około 0,85 g i powinna wystarczyć na pokrycie całej twarzy oraz uszu. Można ją stosować w codziennej pielęgnacji i ochronie przeciwsłonecznej, ale też po zabiegach medycyny estetycznej - laserach czy peelingach.

Słyszeliście już o tych kremach do twarzy z SPF 50? Naszym zdaniem są to produkty, które warto przetestować w pierwszej kolejności.

Redakcja poleca

REKLAMA
Nasze akcje
L'Oréal Professionnel Paris Metal Detox
Fryzury
Nowa era walki z metalami – pielęgnacja przed szamponem Metal Detox od L’Oréal Professionnel Paris 
Współpraca reklamowa
Maybelline New York Music Stories
Styl życia
Najgorętsze makijażowe trendy tego roku na 3. edycji Maybelline New York Music Stories! 
Współpraca reklamowa
Mela b3
Pielęgnacja
Jak się pozbyć przebarwień? Poznaj moc Melasylu
Współpraca reklamowa
Apart
Trendy
Najlepszy pomysł na upominek dla mamy? Biżuteria!
Współpraca reklamowa
Tresemme
Pielęgnacja
Wizażanki sprawdziły, jak działa profesjonalna pielęgnacja włosów z TRESemmé
Współpraca reklamowa
Yves Rocher
Pielęgnacja
Piękne włosy na wiosnę. TOP 5 produktów, w które warto zainwestować
Współpraca reklamowa
Przetestowałam kosmetyki nowej marki Routines. Dzięki nim moja cera jest nawilżona i pełna blasku!
Pielęgnacja
Przetestowałam kosmetyki nowej marki Routines. Dzięki nim moja cera jest nawilżona i pełna blasku!
Współpraca reklamowa
Bourjois
Makijaż
Makijaż na ślub i wesele - te kosmetyki stworzą idealny imprezowy look
Współpraca reklamowa