To sposób influencerek na plamy z samoopalacza! Działa natychmiast i usuwa wszystkie zacieki!

Zmywacz do samoopalacza to hit, który kupicie w stacjonarnych drogeriach Hebe za około 50 zł. Ma formę kremu, który natychmiast usuwa preparat ze skóry i zostawia ją czystą i odświeżoną. Sprawdzi się idealnie, kiedy macie problem z plamami szczególnie na dłoniach, kolanach czy stopach. Poleca go obserwatorki jednej z najpopularniejszych beauty influencerek Martyny Grzenkowicz, czyli Peachee.me!

Jak działa hit do zmywania plam z samoopalacza?

Nakładanie samoopalacza to wcale nie jest taka prosta sprawa! Wystarczy nieodpowiednio przygotowana skóra lub suche miejsca na ciele, żeby pojawiły się plamy. Dlatego warto zadbać nie tylko o ciało przed aplikacją mgiełki opalającej, samoopalacza czy pianki brązującej, ale również mieć pod ręką coś, co pomoże naprawić nam wypadek przy pracy!

Tu z pomocą przychodzą obserwatorki Peachee.me, które polecają zmywacz do samoopalacza Fresh Start od Cocoa Brown! Produkt ma formę kremu, która łatwo rozprowadza się po ciele i działa już w kilka chwil! Po 5 minutach skóra jest oczyszczona, pozbawiona brązowego koloru i odświeżona. Wystarczy delikatnie ją osuszyć i możemy na nowo nałożyć samoopalacz. Produkt bardzo szybko wysycha, nie podrażnia ani nie wysusza skóry, a także nie zostawia na niej żadnej powłoki.

Zobacz także: Jessica Mercedes zaliczyła wpadkę z samoopalaczem. Źle wykonała trik makijażystek

Jak nakładać samoopalacz?

Żeby jednak uniknąć plam z samoopalacza, należy wiedzieć, jak go nakładać. Przygotowanie do takiego „zabiegu” musi zacząć się nieco wcześniej - 24 godziny przed nałożeniem produktu należy zrobić peeling całego ciała i dokładnie je wydepilować, aby nie pojawiły się brązowe kropki np. na nogach. Warto też sięgnąć po balsam nawilżający, najlepiej bez tłustych olei w składzie, i dokładnie podarować nim całe ciało ze szczególną uwagą na łokcie, kolana, dłonie i stopy. Przed samą aplikacją weźcie prysznic z chłodną wodą, który oczyści skórę, ale też zamknie pory. Samoopalacz nakładajcie zawsze małymi partiami i w duecie z rękawicą do opalania. Najlepiej sprawdzą się okrągłe ruchy. Resztę produktu wmasujcie dokładnie w dłonie i stopy. Po kilku minutach po nałożeniu produktu na dłonie warto je umyć i nasmarować balsamem - jak rada Martyną Grzenkowicz, by zapobiec plamą i nierównościom.

Stosujecie samoopalacze?