Reklama

Choć od premiery znanego wszystkim filmu "Kevin sam w Nowym Jorku" minęło już 30 lat, przygody niesfornego chłopca niezmiennie cieszą się popularnością wśród widzów. Sam odtwórca roli Kevina jest już dorosłym mężczyzną, a dwa lata temu został ojcem. Pamiętacie jednak recepcjonistę ze znanego wszystkim hitu? W tę rolę wcielił się Tim Curry, którego życie boleśnie go doświadczyło. Co dokładnie go spotkało?

Reklama

Tim Curry z "Kevin sam w Nowym Jorku" jest poważnie chory

Druga część zmagań Kevina kultowego filmu "Kevin sam w domu" również zaskarbiła sobie szerokie grono fanów. Przygody chłopca ukrywającego się w nowojorskim hotelu śledzą kolejne pokolenia widzów. Jak wiadomo, plany Kevina McCallistera chciał w filmie nieustannie pokrzyżować Pan Hector - recepcjonista uparcie śledził kolejne ruchy chłopca. Trzeba przyznać, że rola, w którą wcielał się Tim Curry, zapadła w pamięć wielu widzom. Jak potoczyła się dalsza kariera aktora i co robi obecnie?

Tim Curry urodził się 1946 roku w Anglii. Ukończył prestiżowe studia na uniwersytetach w Cambridge i Birmingham, a już na początku kariery wystąpił między innymi w brytyjskiej wersji musicalu "Hair" czy serialu "Television Theatre From...". Co ciekawe, gwiazdor nigdy nie uważał siebie za aktora godnego ról pierwszoplanowych.

YouTube

Zobacz także: "Top Model 9": Gracja Kalibabka przeszła ogromną metamorfozę. Internauci: "Z takim ciałem nie będziesz już modelką"

Po występie w "Kevin sam w Nowym Jorku" Tim Curry zyskał sławę i otrzymywał wiele propozycji aktorskich. Co ciekawe, reżyserzy często obsadzali go w rolach tak zwanych czarnych charakterów - ponoć miał zagrać nawet Jokera w "Batmanie" Tima Burtona. Był też nominowany do licznych nagród.

YouTube

Teraz jednak życie Tima Curry'ego wygląda zupełnie inaczej, niż gdy gwiazdor był u szczytu sławy - jak wiadomo, w 2012 roku gwiazdor przeszedł udar, który przekreślił jego dalszą sprawność. Obecnie 77-letni Tim Curry porusza się na wózku inwalidzkim i ma poważne problemy zdrowotne, w tym trudności z mówieniem.

East News/ Michael Germana/Everett Collection

Co ciekawe, mimo choroby Tim Curry nie zrezygnował całkowicie z kariery: w ostatnich latach udzielał się głównie w dubbingu - użyczył głosu w takich produkcjach jak "Garfield 2" czy "Wyprawa na księżyc".

Zobacz także: Co słychać u Justyny Żyły? Jest szczęśliwie zakochana: "Od razu dzień staje się lepszy"

Reklama

Mediapunch/East News
LFI/East News
Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane