Tiktokerka zrobiła sobie nowe śnieżnobiałe zęby. Skończyło się to ogromną tragedią

Tiktokerka Amanda Turner postanowiła znacznie zmienić swój wygląd. Poszła za trendem zrobienia sobie "tureckich zębów". Szybko tego pożałowała i postanowiła opowiedzieć swoją historię na TikToku, aby inni przemyśleli dwa razy, czy warto przejść przez takie cierpienia.

Czy "tureckie zęby" są bezpieczne?

Turcja zrobiła się w ostatnim czasie bardzo modnym miejscem na robienie wielu operacji i zabiegów. Od przeszczepu włosów, aż po nowe "tureckie zęby", które aż oślepiają swoją bielą. Nasuwa się pytanie, czy takie zęby są bezpieczne?

O pięknym uśmiechu marzy każda kobieta. Niestety nie każdego stać na "Hollywood smile", tańszą alternatywą na to jest zabieg wykonany w Turcji, który również daje efekt idealnych zębów. Niestety na białych zębach się kończy, ponieważ podczas zabiegu nie są przestrzegane rzeczy poboczne, ale stosunkowo najważniejsze. Nie zwraca się uwagi na ubytki próchnicowe, wady ortodontyczne i inne ważne aspekty, które powinny być uwzględnione przed wykonaniem zabiegu. Prowadzi to bardzo często do poważnych powikłań. Tak też było w przypadku tiktokerki Amandy.

Tiktokerka zrobiła sobie nowe zęby

Mieszkanka Irlandii Północnej w wieku 34-lat postanowiła, że musi poprawić swój wygląd i zrobić sobie nowe zęby. Wybrała się do Stanbułu z uszykowaną kwotą 3 tysięcy funtów (15 tysięcy złotych). Po dotarciu na miejsce lekarze zabrali się za metamorfozę zębów tiktokerki.

Amanda od początku czuła niepokój i wiedziała, że coś jest nie tak, jak powinno. Czuła duży ból, a twarz kobiety zaczęła puchnąć. Przed wykonaniem zabiegu, zapewniano ją, że wszystko odbędzie się, tak jak powinno, a ona sama będzie miała wyleczone zęby kanałowo. Dopiero wtedy miało zacząć się wykonanie 28 koron. Specjaliści nie dotrzymali słowa. Kobiecie zrobiono zaledwie sześć mostków. Wdało się także poważne zakażenie.

To ból, jakiego nigdy w życiu sobie nie wyobrażałam. Oferowano mi spełnienie marzenia, a otrzymałam koszmar - wspomniała na swoim TikToku Amanda.

Pomimo tego, że na zęby miała być gwarancja (20-letnia), lekarze zlekceważyli obawy kobiety, że coś jest nie tak.

Od powrotu do domu mam tylko problemy. Jestem na 13. antybiotyku, przez pięć dni byłam pod kroplówką. Skończyło się na infekcjach bakteryjnych, przez które wylądowałam w szpitalu i walczyłam o życie - dodała na nagraniach poszkodowana.

Amanda czuła się coraz gorzej, puchła, a lekarze nadal nic z tym nie robili. Dopiero po powrocie do Dublina, uzyskała pomoc lekarza. Zęby uratowali jej lekarze z Londynu. Ostatecznie Amandzie udało się spełnić marzenie o "hollywoodzkim uśmiechu", ale przestrzega wszystkich, którzy mają w planach wybrać się do Turcji na "odnowienie zębów".