Znana TikTokerka zdecydowała się na lifting. Teraz wygląda jakby miała rogi!
Znana na całym świcie influencerka zdecydowała się na zabieg upiększający. Okazało się, że efekt jest zupełnie inny, niż sobie wyobrażała. W sieci opublikowała film, na którym pokazuje, że "wyrosły jej rogi".
Jessie Carr to jedna z najpopularniejszych TikTokerek na świecie. 21-latka niedawno zdecydowała się na modny ostatnio zabieg liftingu brwi. Niestety, okazało się, że nie wszystko poszło po jej myśli, a na czole pojawiły się obrzęki wyglądające jak rogi. Influencerka opublikowała w sieci film, w którym pokazała niezadowalające efekty. Swoje wideo potraktowała, jako przestrogę dla młodych dziewczyn, które chcąc upodobnić się do gwiazd poddają się takim zabiegom.
Jessier Carr ostrzega: "Nigdy tego nie róbcie"!
21-letnia Jessie Carr robi ogromną karierę zarówno na Instagramie, jak i na Tik Toku. Niedawno w jej mediach społecznościowych pojawił się film, na którym pokazała efekty liftingu brwi, który jest ostatnio bardzo modny. Zabieg polega na wprowadzeniu nici liftingujących w określone okolice twarzy za pomocą igły. Zabieg ma na celu wzmocnić mięśnie oraz ścięgna, a także stymulować produkcję kolagenu, dzięki któremu nasza twarz jest gładka i napięta. Dodatkowo można zastosować botoks, który potęguje działanie liftingu i utrzymuje go na dłużej.
Zobacz także: Hit z TikToka! Ten nowy sposób konturowania daje efekt „liftingu”
Zobacz także: Uzależniona od operacji plastycznych Mary Magdalene zapowiada: "Będę się operować do końca życia"
Młoda influencerka zdecydowała się na poprawienie urody i podniesienie brwi, aby jej twarz wyglądała na smuklejszą, a oczy na mniej zmęczone. Gwiazda TikToka wybrała więc popularny zabieg, który miał zapewnić jej efekt tzw. "fox eyes", czyli lisiego oka - zewnętrzne kąciki oczu oraz zewnętrzna część brwi miała zostać nieco uniesiona. "Lisie oczy" otwierają spojrzenie, choć podobny efekt można uzyskać odpowiednimi technikami makijażu. Niestety, takiego efektu się nie spodziewała!
Zobacz także: Uzależniona od operacji plastycznych pielęgniarka, chce być żywą Barbie! Mamy jej zdjęcie sprzed zabiegów
Oglądając zdjęcia Carr sprzed zabiegu ciężko dostrzec niedoskonałości na tyle duże, aby musiała poprawiać urodę w tak młodym wieku. Na jednym z filmów na Tik Toku Jessie poinformowała fanów, że jest przerażona efektem.
- Nigdy tego nie róbcie! To nie jest tego warte - apeluje na TikToku.
Okazało się, że tuż po zabiegu influencerka bardzo puchła, a po kilku tygodniach jej brwi opadły, a na twarzy pojawiło się za to coś nowego, a mianowicie... grudki na skroniach, które wyglądają jak rogi.
Zobacz także: Pamiętacie piękną Donnę z "Beverly Hills 90210"? Tori Spelling stała się ofiarą operacji plastycznych
Z każdym dniem twarz dziewczyny wyglądała coraz gorzej. Carr wróciła do gabinetu, gdzie lekarze rozpuścili nici znajdujące się w jej twarzy. Niestety zwrócono jej tylko nieco ponad połowę kwoty za nieudany zabieg. Teraz influencerka ostrzega inne osoby przed "poprawianiem urody".