Ten sposób malowania rzęs stosowany przez Instagramerki da efekt kociego oka. Jest łatwy!

Ten sposób malowania rzęs jest niesamowicie prosty, a daje efekt kociego oka lub modnych ostatnio syrenich oczu. Nie potrzebujecie nawet żadnych dodatkowych gadżetów ani kosmetyków, tylko swój ulubiony wydłużający tusz do rzęs.

Trik z tuszem do rzęs na efekt kociego oka

Malując codziennie rzęsy, zwykle nie zastanawiamy się zbyt mocno nad tym, jak to robimy. Trzymamy się swojej rutyny - u jednych będą to zygzakowate ruchy, u innych dokładne dojeżdżanie szczoteczką do końcówek rzęs. Z pewnością wiele z was nie wyobraża sobie tuszowania bez wcześniejszego podkręcenia włosków zalotką do rzęs.

Ta nowa metoda tuszowania rzęs z Instagrama jest inna od tej, do której jesteśmy przyzwyczajone, jak i zarazem bardzo prosta, dlatego z łatwością wprowadzicie ją do swojej codziennej rutyny. Ma ona związek z kształtem oka, który teraz mocno trenduje - chodzi oczywiście siren eyes (są bardziej wydłużone i migdałkowate niż foxy eyes czy kocie oko). Okazuje się, że podobny efekt uzyskamy nie tylko z pomocą czarnej kreski, ale i odpowiednio pomalowanych rzęs.

Jak malować rzęsy, aby uzyskać efekt kociego oka

Wystarczy przytrzymać zewnętrzny kącik tak, aby optycznie wydłużyć oko (czyli zrobić dokładnie to, czego nie powinnyśmy, wykonując kreskę na powiece), a następnie zacząć tuszować rzęsy! Spójrzcie tylko, jak robią to Instagramerki:

W tym celu najlepiej użyć tuszu do rzęs o silikonowej, cienkiej szczoteczce. Dlatego dobrze sprawdzą się maskary wydłużające, ale jeśli akurat macie tylko taką o klasycznej klepsydrze, również możecie spróbować powtórzyć ten trik. Możecie jednak nieco ubrudzić powiekę tuszem - gdy przeschnie, usuńcie go za pomocą patyczka kosmetycznego.

Proste, prawda? Dzięki tym kilku ruchom uzyskujemy wydłużone oko i ponętne spojrzenie, jak u dziewczyny na Instagramie.