Ten krem na noc z kremem księżycowym to ulubieniec Wizażanek. Kosmetyk w katalogu KWC ma ocenę powyżej 4/5 gwiazdek, a użytkowniczki chwalą go za jego działanie kojące, regenerujące i wyciszające. Sprawdźmy, co dokładniej – oprócz ekstraktu z pyłu księżycowego – znajduje się w tym magicznym kremie.
Fluff Superfood Sleeping Cream
Fluff Superfood Sleeping Cream to krem na noc przeznaczony do pielęgnacji skóry zmęczonej, suchej, zaczerwienionej i potrzebującej regeneracji. To także kosmetyczna propozycja dla osób, które szukają odżywczego kremu, który jest bardzo lekki i nie pozostawia lepkiej warstwy na skórze.
Już po pierwszym zastosowaniu kremu widać, że skóra twarzy jest nawilżona, wyciszona, odmłodzona, wygładzona i pełna blasku. Wszelkie zaczerwienienia znikają, podobnie jak oznaki zmęczenia. Dodatkowo krem ma za zadanie chronić naszą skore przed niebieskim światłem, które emitują między innymi nasze telefony i komputery.
Kolejna zaleta kremu? Właśnie jest na promocji i kosztuje niecałe 26 zł. Za taką cenę z pewnością warto go przetestować, bo efekty mogą być fenomenalne!
Czytaj także: Naturalny krem do twarzy - jaki jest najlepszy? [RANKING]
Fluff Superfood Sleeping Cream – skład
Jednym z najbardziej interesujących składników kremu Fluff Superfood Sleaping Cream jest ekstrakt z pyłu księżycowego, który rozświetla, wygładza i odmładza cerę oraz nadaje jej jednolity koloryt. Obok tego kosmicznego składnika w kremie znajdziemy także olej z marakui, który uspokaja i koi skórę, łagodząc stany zapalne, przywracając skórze odpowiednią warstwą lipidową.
Oprócz tego formuła kosmetyku została wzbogacona o takie składniki naturalne jak ekstrakt z kwiatu bzu, olej z nasion słonecznika, ekstrakt z gorzkiej pomarańczy, ekstrakt z jaśminu czy olejek różany. Dodatkowo specjalnie opracowany kompleks Synchrolife™ chroni skórę przed szkodliwym działaniem niebieskiego światła.
Fluff Superfood Sleeping Cream – opinie
Wizażanki uwielbiają ten krem za jego działanie nawilżające i regenerujące. Chwalą go też za jego lekką konsystencję oraz brak tłustego filmu pozostającego na skórze po aplikacji. Krem z pyłem księżycowym chwalą sobie także osoby z cerą problematyczną! Więcej recenzji przeczytacie tutaj:
Jak dla mnie, to on praktycznie wcale nie pachnie ;) nastawiłam się na owocową bombę zapachową, a tu zawód. Ma delikatny zapach i delikatną konsystencję. Szybko się wchłania. Moja cera mieszana i problematyczna jest zachwycona tym, że pomimo iż jest treściwy i super nawilża, to nie pozostawia żadnej warstwy i nie jest tłusty, co przy innych markach w kremach "na noc" to tłuste mazidło. Fajnie uspokaja moją nieokiełznaną cerę. Nie zapycha. Opakowanie jak każdy widzi, super słitaśne księżniczkowe. Nie wiem czemu jest 'na noc', ale w sytuacjach kryzysowych kilka razy użyłam pod makijaż i nadal super się sprawdzał – pisała aagneshkaa.
Dobranie kremu do mojej twarzy to mega wyzwanie. Moja cera jest wybredna.
Jednak sprawdził się on fantastycznie.
Jest leciutki, ma przyjemny zapach, szybko się wchłania i nie pozostawia mega sztucznego filmu na skórze. Idealny na noc, jednak myślę, że na dzień też. ♡
Ja uwielbiam trzymać go w lodówcę, ponieważ robi się taki troszkę żelowy i wspaniale nałożyć jest go zimnego na zmęczoną dniem twarz.
Mega produkt. – chwaliła klaudia1308.Krem zakupiłam, ponieważ sprawdziły sięu mnie inne produkty (oprócz kremu pod oczy)
Krem faktycznie regeneruje i odżywia skórę w nocy. Dzięki czemu wstaję wypoczęta i zreslaksowana. Koloryt także się poprawia.
Konsystencja lekka, przyjemnie się wchłania – recenzowała magda_kokos.Krem działał zgodnie ze swoim przeznaczeniem - nawilżał, otulał i regenerował. Rano zawsze budziłam się z pięknie wyglądającą cerą - zdrową, zadbaną, nawilżoną, sprężystą. Nie zapchał mnie ani nie uczulił - ale to kwestia indywidualna.
To mój ulubiony krem na noc i z pewnością będę do niego wracać. Plusem jest to, że często jest w promocji – pisała Paulina_mk.