Ten hit Instagrama wygładza włosy jak serum, a końcówki wyglądają jak po podcięciu – koi też pryszcze

Żel aloesowy od kilku sezonów robi furorę na Instagramie. Łagodne, niepodrażniające działanie sprawia, że mogą go stosować posiadaczki skóry wrażliwej i podrażnionej. Produkt od Yumi może pochwalić się też jednym z najbardziej naturalnych składów na rynku - do tego jest produkowany w Polsce. W zależności od miejsca zakupu zapłacimy za niego od 18 do 25 zł.

Jak działa wielofunkcyjny żel aloesowy Yumi?

Żel aloesowy, który jest hitem Instagrama to produkt stworzony z 99 proc. składników pochodzenia naturalnego. Oprócz soku z liści aloesu w swoim składzie zawiera ekstrakty z owoców maliny, jabłka, brzoskwini, kiwi, papai, ogórka i truskawki. Ma działanie regenerujące, odżywiające i nawilżające. Koi podrażnienia, chłodząc skórę i dając jej uczucie odświeżenia. Na włosy działa wygładzająco, ułatwia ich rozczesywanie, nawilża i ułatwia późniejszą stylizację. Nałożony na skórę nie zostawia lepkiej warstwy i szybko się wchłania. Wspomaga gojenie wyprysków i redukuje przesuszenia. Ze względu na skład, może być stosowany przez kobiety w ciąży. Sprawdza się również jako kuracja kojąca na skórę po goleniu i opalaniu. Wizażanki mnożą jego zastosowanie.

Zobacz także: Aloes na twarz – jak działa i jak stosować?

Jak stosować żel aloesowy, który jest hitem Instagrama?

Żel aloesowy sprawdzi się w pielęgnacji twarzy, ciała i włosów. Może być używany w formie:

• odżywki do włosów,
• podkładu pod olejowanie włosów,
• serum na przesuszone końcówki,
• alternatywy dla pianki po goleniu,
• kremu nawilżającego do ciała,
• balsamu na podrażnienia po opalaniu,
• kremu do twarzy,
• żelu do brwi.

Opinie z KWC o żelu aloesowym Yumi

Żel aloesowy Yumi ma w KWC ocenę 4,5 na 5 gwiazdek KWC. Wizażanki cenią go za wszechstronne właściwości, działanie na włosy i łagodzenie skóry.

Uwielbiam opakowanie yumi! Szata graficzna zachwyca mnie na każdym kroku, szczególnie tego żelu aloesowego. A zawartość naprawdę fajna i o różnorodnym zastosowaniu. Ja używam zarówno jako serum nawilżające na twarz przed nałożeniem kremu, jak i jako kompres na włosy - najpierw żel aloesowy, potem olejowanie - i po takim duecie na noc, włosy po umyciu są miękkie, nawilżone i pięknie lśniące. Żel sprawdza się również jako samodzielny balsam do ciała. Moja skóra ze skłonnością do przesuszania jest teraz odpowiednio nawilżona i po regularnym stosowaniu zauważyłam poprawę jej kondycji. Żel praktycznie do wszystkiego, na pewno zagości na stałe w mojej łazience

- czytamy opis Karmilipa

Tego żelu używam głównie do włosów tuż po myciu i do ciała. Jest meeega wydajny, mam go od trzech miesięcy i nie zużyłam nawet połowy. Na włosy działa nawilżająco i wygładzająco, czuję że włosy są bardziej miękkie, błyszczące, lepiej się układają. A do ciała jako balsam, również fajnie nawilża, jest lekki więc można prawie od razu się ubrać zamiast czekać aż żel się wchłonie. Ogólnie bardzo polecam, to mój pierwszy żel aloesowy i jestem bardzo zadowolona, na pewno kupię kolejne opakowanie

- napisała o żelu chloepadra