Reklama

Jeśli zmagacie się z truskawkowym nosem, plastry oczyszczające Bielenda Carbo Detox rozwiążą ten problem. Warstwa z węglem aktywnym skutecznie przykleja się do niedoskonałości i wyciąga je z porów podczas odklejania plastra. Wizażanki zaznaczają w publikowanych recenzjach, że widać dokładnie ilość zaskórników, które udało się bezboleśnie usunąć.

Reklama
Uwielbiam te plastry na nos. Osobiście zmagam się z problemem rozszerzonych i często zanieczyszczonych porów. Przetestowałam bardzo wiele produktów tego typu, ale żaden z nich nie zachwycił mnie działaniem. Dzięki temu, że mają czarny kolor bez problemu możemy zaobserwować, jak dużą ilość zaskórników wyciągnęły z naszego nosa. Po zastosowaniu tych plastrów nos jest o wiele gładszy i czystszy

- pisze aleksandra_2344

W regularnej cenie kosztują 9 zł, ale do 15 maja kupicie je w Rossmannie, w promocyjnej cenie za zaledwie 6,29 zł.

Jak działają plastry oczyszczające nos Bielenda?

Plastry Bielenda dedykowane są przede wszystkim cerze trądzikowej, mieszanej - ogólnie problematycznej, która ma tendencję do zapychania się. Jeśli na waszym nosie widać czarne kropki, warto sięgnąć właśnie po plastry, które wyciągną wągry niczym odkurzacz, czyli Bielenda Carbo Detox.

Ich zadaniem jest ekspresowe oczyszczenie nosa. Warstwa przylegająca do skóry została pokryta węglem aktywnym, który usuwa wszelkiego rodzaju zanieczyszczenia zalegające w porach i odblokowuje kanaliki. Przeciwdziała też powstawaniu wyprysków.

mat. prasowe

Węgiel aktywny działa detoksykująco, antybakteryjnie oraz ściągająco. Ma silne właściwości absorbujące - można powiedzieć, że działa jak magnes, bo przyciąga i wchłania toksyny, nadmiar sebum oraz inne zanieczyszczenia z powierzchni skóry.

Oprócz tego w składzie plastrów Carbo Detox znajduje się także oczar wirginijski, który działa ściągająco, przeciwzapalnie, ogranicza produkcję sebum, wspomaga redukcję trądziku i zapobiega tworzeniu się nowych wyprysków.

Jak stosować plastry oczyszczające na nos Bielenda?

Jeśli zależy wam na tym, żeby plastry zadziałały tak, jak opisuje producent i Wizażanki, warto odpowiednio przygotować skórę. Powinna być oczyszczona z makijażu oraz stonizowana. Polecamy delikatnie zwilżyć nos wodą lub hydrolatem, aby plastry miały lepszą przyczepność. U niektórych ten krok nie jest potrzebny, więc warto przetestować, co się u was będzie lepiej sprawdzać.

Co dalej? Podważamy plaster z jednej strony, a następnie jednostajnym ruchem odrywamy go od nosa. Pod żadnym pozorem nie szarpcie, bo w ten sposób możecie uszkodzić naskórek lub doprowadzić do pęknięcia naczynek - efekt będzie prawie taki sam, jak po nieumiejętnej depilacji wąsika.

Czarne plamki po oderwaniu plastra domywamy wacikiem i nakładamy dopasowaną do potrzeb skóry pielęgnację. Jedna z naszych Wizażanek poleciła nałożenie serum z witaminą C, które chroni cerę przed wolnymi rodnikami, poprawia jej nawilżenie oraz wzmacnia naczynia krwionośne. Nie można w tym miejscu nie wspomnieć także o działaniu przeciwzapalnym oraz antybakteryjnym, co przyczynia się do zmniejszenia objawów trądziku.

(...) zawsze przed zastosowaniem dokładnie oczyszczam twarz, robię peeling i dopiero przyklejam plastry, a po oderwaniu nakładam serum z witaminą C. (...)

- pisze Kitoslawa

My również od czasu do czasu sięgamy po te plastry. To jeden z naszych ulubionych, ekspresowych produktów, radzących sobie z truskawkowym nosem. A kiedy okazja do kupienia ich w promocji, tak jak teraz, robimy zapas! :)

Reklama

Pamiętajcie jednak, że same plastry nie rozwiążą problemu powstawania zaskórników na nosie - to bardziej doraźne rozwiązanie, które można stosować od czasu do czasu. Najważniejsze jest pielęgnacja, czyli odpowiednio dobrane serum, krem, a nawet kwasy.

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane