Perfumy Jeanne Arthes Sultane, bo to o nich mowa, przypadną do gustu wszystkim osobom, które lubią nieco cięższe i orientalno-egzotyczne zapachy. Kosztuje grosze, szczególnie na promocji, a ich woń jest głęboka i niebanalna. Przyjrzyjmy się im bliżej!
Spis treści:
Orientalne perfumy Jeanne Arthes Sultane
Perfumy Jeanne Arthes Sultane będą idealne na okres jesiennno-zimowy i doskonale sprawdzą się do eleganckich czy miejskich stylizacji wieczorowych. Osoby nieco bardziej odważne i niebojące się wyróżniania w tłumie mogą popryskać się nimi także do pracy. Ostrzegamy jednak, że obok tego zapachu nie można przejść obojętnie! To woń tajemnicza, zmysłowa i niepowtarzalna.
Perfumy Jeanne Arthes Sultane to słodkawy zapach z dominującą nutą wanilii, jaśminu, bergamotki i czerwonej porzeczki. Całość przełamuje mocny akcent drzewa sandałowego i cedru i piżma, a całość domykają nuty lawendy i brzoskwini.
Tak niepowtarzalna mieszanka zapachów utrzymuje się na skórze i włosach nawet do 16 godzin, a na ubraniach cały dzień. Dodatkowo perfumy charakteryzują się niebanalnym flakonikiem, który będzie dekorował toaletkę.
Czytaj także: Perfumy z ogonem — top 5 hipnotyzujących zapachów, które utrzymują się do 24 godzin
Perfumy Jeanne Arthes Sultane – opinie
Chociaż perfumy Jeanne Arthes Sultane nie są bardzo popularne, część internautek uwielbia je i regularnie do nich powraca. Użytkowniczki uwielbiają je za niebanalny orientalny zapach oraz twierdzą, że to woń idealna na zimowe wieczory.
Cudo za grosze. Budżetowa wersja Burberry Classic Woman, dosłownie 1:1. Trwałość mogłaby być lepsza, ale przy tej cenie nie ma co narzekać, tylko psikać intensywniej. Polecam!!!!! Bardzo! – pisała Dagmara N.
Nie ma tu chemicznych i męczących nut, jest przyjemnie, otulająco, ciepło. Choć Black Opium to głębia i zmienność tak ten zapach też jest charakterny. Podobieństwo duże.Trwałość bardzo dobra. Wrażenia z noszenia - jestem mile zaskoczona tym zapachem. Polecam na chłodne jesienne i zimowe dni – pisała ewawikcia
O ludzieeee co to jest za zapach. Bomba. Coś pięknego.Wyrafinowany, intrygujący, niebanalny,głęboki, otylajacy, zmysłowy jak cholera, pełen tajemnic…No moj gust… Jak mi go wykupicie to was znajdę – pisała Milena M.