Reklama

Choć Meghan Markle już wcześniej błyszczała na salonach, odkąd podbiła serce Harry'ego media jeszcze baczniej śledziły każdy jej krok, a Wielka Brytania - i nie tylko - zachwycała się jej urodą. Nienaganna sylwetka, znakomite wyczucie stylu, świetna cera. Wybranka wnuczka królowej Elżbiety budziła podziw, a wiele kobiet zastanawiało się... jak ona to robi. Meghan Markle postanowiła w końcu zdradzić trzy sposoby, dzięki którym tak wygląda. Jak się okazuje, bez jednej rzeczy nie jest w stanie wyjść z domu, co dla niektórych może być naprawdę szokujące...

Reklama

Jak Meghan Markle dba o urodę?

Choć po odsunięciu się od rodziny królewskiej na Meghan Markle i księcia Harry'ego wylała się fala krytyki, oboje nadal mogą się pochwalić sporym gronem fanów. Meghan wzbudza zachwyty obserwatorów jej życia, bez względu na to czy wybiera się tylko na spacer, czy na wielkie wyjście - choć z wiadomych przyczyn ostatnio możemy oglądać ją raczej w bardziej codziennym wydaniu.

Co zrobić, by być jak Meghan? Przez lata swojej kariery gwiazda udzieliła wielu wywiadów, w których zdradziła swoje sekrety, niektóre bardzo zaskakujące! Oto trzy najważniejsze.

Po pierwsze - woda. Nie od dziś wiadomo, że woda to prawdziwy sekret młodości, zdrowia, a co za tym idzie, również piękna. Doskonale zdaje sobie z tego również Meghan Markle. Choć zdecydowanie bardziej lubi wino, wyznała:

Najważniejsze jest picie dużej ilości wody. Zmienia Twój wygląd. Ale często o tym zapominam, bo wolę wino! Drugi to uśmiech. Ponieważ każdy jest ładniejszy, kiedy się uśmiecha - zdradziła.

Po drugie - bieganie! W rozmowie z "Best Health" żona księcia Harry'ego wyznała, że jogging to jej sposób nie tylko na świetną sylwetkę, ale również oczyszczenie głowy z problemów. Co więcej, Meghan Markle od zawsze była wychowywana w duchu sportu, a jej mama jest joginką!

Nie cierpię masaży. Mama jest nauczycielką jogi. Zaczęłam więc w wieku siedmiu lat. Teraz pracuję z trenerem i uwielbiam biegać. Kiedy podróżuję, trenuję w swoim pokoju hotelowym.

Po trzecie - zapach. Wisienkę na torcie oczywiście zostawiamy na koniec. W przypadku Meghan Markle są to... perfumy! Jak się okazuje, bez nich ani rusz. A jeżeli zapomni otulić się jednym ze swoich ulubionych zapachów, natychmiast wraca się do domu.

Reklama

Patrząc na Meghan trudno nie pomyśleć, że warto wcielić jej nawyki we własne życie.

Instagram@meghanmarkle_official
Reklama
Reklama
Reklama