Ta pianka samoopalająca za 14 zł z Rossmanna to hit Wizażanek. "Znajome pytały się czy założyłam rajstopy, bo moje nogi miały tak ładny odcień"

Samoopalacze w piance odmieniły nasze podejście do sztucznej opalenizny. Wcześniej opalanie w domu kojarzyło się z trudnymi do aplikacji emulsjami i kremami. Teraz dobrej jakości samoopalacze w piance kupimy nawet w Rossmannie, i to w przystępnej cenie. Sprawdźcie hity Wizażanek takich marek jak St. Moriz, Eveline czy St. Tropez.  Samoopalacz w piance St. Tropez   St. Tropez, Self Tan Bronzing Mousse to najpopularniejszy samoopalacz w piance, a jednocześnie jeden z pierwszych tego typu produktów dostępnych na polskim rynku. Mimo że od jego premiery minęło ponad 10 lat, wciąż nie ma sobie równych. Daje naturalnie wyglądającą opaleniznę bez smug i bez pomarańczowych tonów. Szybko wysycha na skórze, nie klei się i jest łatwy w aplikacji dzięki swojej konsystencji miękkiego musu. Ma również wstępny kolor, który ułatwia równomierne rozłożenie go na ciele. Dzięki zawartości aloesu w składzie, ten samoopalacz w piance nie przesusza nadmiernie skóry i nie pozostawia na niej charakterystycznego dla tego typu produktów zapachu. Utrzymuje się około 5 dni, a po tym czasie stopniowo się spłukuje. Wizażanki jako jego jedyną wadę wskazują wysoką cenę - za buteleczkę trzeba zapłacić około 120 zł.  Sama opalenizna na mnie wygląda dość naturalnie, nie jak z opakowania, tylko z śródziemnomorskich wakacji. Mam dość jasną cerę, ale w lecie opalam się na brąz, a mus tylko wzmacnia ten efekt, dzięki czemu słyszę "ale się opaliłaś", nie ma sztucznego efektu. Produkt zmywa się stopniowo przy kąpieli (...) Cena jest dość wygórowana, ale za m.in. ładną opaleniznę jestem w stanie tyle wydać -  aguss_iek Samoopalacz w piance St. Moriz, Tanning Mousse   Samoopalacz St. Moriz  już samą nazwą przypomina kultowy mus brązujący St. Tropez, jest jednak sporo tańszy - zapłacimy za niego od 20 do maksymalnie 40 złotych za 200 ml...

Samoopalacze w piance to prawdziwy hit dla osób, które nie mogą lub nie mają czasu się opalać. To także świetna alternatywa dla solarium , które bardzo szkodzi skórze. Eliza Trybała pokazała na Instagramie swoją ulubioną piankę brązującą - to dzięki niej ma zawsze piękny, brązowy odcień skóry. Ulubiony samoopalacz Elizy Trybały Pianka samoopalająca TanExpert w odcieniu Bronze Amber to ulubiony kosmetyk Elizy Trybały, po który sięga wraz z początkiem wakacji, a także przed większymi wyjściami, kiedy chce nadać skórze pięknego, brązowego koloru. Co ciekawe, gwiazda deklaruje, że właśnie dzięki tego typu samoopalaczom zupełnie zrezygnowała z niebezpiecznego dla skóry solarium. Stosując ten kosmetyk zupełnie nie jest jej ono potrzebne! Zobacz także:  Te samoopalacze gwarantują piękną opaleniznę bez smug [RANKING]         Wyświetl ten post na Instagramie.                       Post udostępniony przez Eliza Trybała (Wesołowska) (@elizka_trybala) Pianka TanExpert ma wstępny kolor, który widoczny jest podczas dozowania, co ułatwia dokładną aplikację. Najlepiej nakładać ją za pomocą specjalnej rękawicy do samoopalacza , która ochroni dłonie przed nadmiernym wchłanianiem produktu i przyspieszy proces aplikacji. Następnie wystarczy odczekać od 1h do 3h (możemy także położyć się spać i zmyć piankę po około 8 h), a po tym czasie wziąć krótki prysznic i spłukać wstępny kolor samoopalacza. Uzyskana opalenizna będzie utrzymywać się bez zarzutu przez około tydzień. Odcień będzie naturalny, bez pomarańczowych czy zielonych tonów. Pianka nie ma także wyraźnego zapachu samoopalacza, a zawarty w niej DHA jest w stu procentach naturalne. Niestety...

Balsam brązujący do ciemnej karnacji od Kolastyny sprawi, że w sekundę uzyskacie równomierną opaleniznę bez pomarańczowego odcienia. Posiada lekką, szybko wchłaniającą się formułę, która nie pozostawia smug. Od 16 lipca w drogeriach Rossmann jego cena regularna (13,99 zł) zostanie obniżona na jedyne 10,49 zł.  Jak działa balsam brązujący do ciemnej karnacji od Kolastyny z Rossmanna? Balsam brązujący od Kolastyny zapewnia efekt naturalnej opalenizny, a dodatkowo pielęgnuje wysuszoną skórę. Zawiera odżywcze masło shea oraz pachnące masło kakaowe , które wygładzają i nadają skórze zdrowy połysk. W składzie znajdziecie dodatkowo olej z orzecha włoskiego bogaty w antyoksydanty, który stopniowo nadaje ciału brązowy odcień. W ofercie marki możecie znaleźć dwie wersje balsamu - do jasnej i ciemnej karnacji. Wizażanki potwierdzają, że kosmetyk zapewnia piękną, złoto-brązową opaleniznę nawet na porcelanowej skórze! Jak stosować balsam brązujący do ciemnej karnacji od Kolastyny? Żeby uzyskać równomierny efekt opalenizny bez smug należy regularne wykonywać peeling skóry, który usunie martwy naskórek i pozwoli kosmetykowi lepiej się wchłonąć. Po wykonanym peelingu nakładamy balsam brązujący i dokładnie wcieramy go za pomocą ręki lub specjalnej rękawicy do samoopalacza. Odczekujemy do całkowitego wchłonięcia. Opinie w KWC o balsamie brązującym do ciemnej karnacji od Kolastyny Wizażanki oceniły balsam brązujący od Kolastyny na 4,1/5 i aż 70% z nich przyznało, że kupi go ponownie. Recenzentki doceniły efekt naturalnej opalenizny i wydajność kosmetyku. Zobaczcie, co napisały o nim w KWC: Ma przyjemny zapach, łatwo się rozprowadza na ciele i nie pozostawia smug. Jest delikatny, nie pozostawia plam ani innych śladów. Opalenizna jest delikatna, nie pomarańczowa. Wydajność duża. Opalenizna pozostaje na skórze...

Jeśli wśród dotychczasowych nowości kosmetycznych nie znalazłyście dla siebie idealnego samoopalacza , kosmetyki Isle of Paradise powinny was zainteresować. Marka zajmuje się tworzeniem wyłącznie samoopalaczy do ciała oraz twarzy w różnych formach. Kosmetyki możecie kupić od niedawna w perfumeriach Sephora, a nieco dłużej są dostępne w perfumeriach Douglas. Wizażanki chwalą sobie szczególnie piankę samoopalającą - piszą, że to jedyny tak wyjątkowy produkt, który daje głęboki odcień opalenizny już po pierwszej aplikacji.  Kosmetyki Isle of Paradise w Polsce Kosmetyki Isle of Paradise mają nie tylko rajską nazwę, ale również rajskie opakowania. Wyglądają wakacyjnie i też taką właśnie opaleniznę pozostawiają na skórze ciała oraz twarzy. Są bardzo łatwo dostępne. Zarówno perfumerie Sephora, jak i perfumerie Douglas oferują ten sam asortyment kosmetyków Isle of Paradise: Samoopalacz w kroplach do twarzy i ciała do jasnej, średniej i ciemnej karnacji - 119 zł Woda samoopalająca w postaci nawilżającej mgiełki do jasnej, średniej i ciemnej karnacji - 115 zł Pianka samoopalająca Glow Clear do jasnej, średniej i ciemnej karnacji - 119 zł W innych sklepach internetowych znajdziecie jeszcze kilka innych produktów tej marki: refille, rękawicę i szczotkę blendującą do samoopalacza, mgiełkę samoopalającą na noc, masła brązujące o świetlistym wykończeniu. Jest tego całkiem sporo i aż trudno wybrać ten jedyny kosmetyk. W takiej sytuacji kierujemy się opiniami Wizażanek, a one są zgodne co do tego, że warto zainwestować przede wszystkim w piankę samoopalającą Isle of Paradise .  Który samoopalacz Isle of Paradise kupić? Wszystko zależy od waszych potrzeb. Jak widzicie są trzy produkty, więc jeśli możecie pozwolić sobie na przetestowanie wszystkich - śmiało! Pamiętajcie jednak o dobraniu...