Sylwia Peretti opublikowała nowe zdjęcie i wyznała: "Pierwszy i ostatni raz otworzyłam niezagojone rany".
"Mi pozostał jedynie tatuaż na ręce" - napisała poruszona Sylwia Peretti. Zdradziła, dlaczego zdecydowała się na wywiad po smierci syna!
Sylwia Peretti po długiej przerwie od mediów społecznościowych zdecydowała się wrócić i udzieliła poruszającego wywiadu dla magazynu "Viva". Teraz gwiazda "Królowych życia" opublikowała nowe zdjęcie i zapewnia, że jest to pierwszy i ostatni raz, kiedy wróciła do tematu tragicznego wypadku syna i "otworzyła niezagojone rany".
Sylwia Peretti zdradza powodu udzielenia wywiadu po śmierci syna
Tragiczne wydarzenia, które miały miejsce w nocy z 14 na 15 lipca całkowicie zmieniły życie Sylwii Peretti. To wtedy zginął jej jedyny syn Patryk, który w momencie wypadku prowadził sportowe auto. Sylwia Peretti niedawno w pierwszym wpisie po śmierci swojego dziecka przyznała, co czuła po tak ogromnej stracie: "ogarnęła mnie pustka, bezradność i niesamowita samotność".
Teraz gwiazda "Królowych życia" opublikowała kolejny wpis, w którym wyznała, że dla syna zdecydowała się zabrać głos, a zmusiły ja do tego komentarze po wypadku i ludzka nienawiść.
Pierwszy i ostatni raz otworzyłam niezagojone rany. Nic gorszego niż tragedia z 15.07 mnie spotkać nie może... To krzyczące nagłówki i ludzka nienawiść zmusiły mnie, by ten jeden raz zabrać głos - dla Patryka.
Zobacz także: Sylwia Peretti wspomina ostatnią rozmowę z synem przed wypadkiem. Padły poruszające słowa
Sylwia Peretti pisze wprost, że to jej jedyny wywiad dotyczący tej bolesnej tragedii, jaka ją spotkała i dodaje, że po synu oprócz pięknych wspomnień został jej tatuaż i matczyna miłość.
Mi pozostał jedynie tatuaż na ręce: ᴘᴀᴛʀʏᴋ - ᴀᴍᴏᴜʀ ᴅᴇ ᴍᴀ ᴠɪᴇ ???? oraz nieskończona matczyna miłość ????
Zobacz także: Sylwia Peretti po raz pierwszy zabrała głos po śmieci syna "Tak bardzo nie umiem bez Ciebie żyć"
Spodziewaliście się, że Sylwia Peretti zdecyduje się udzielić wywiadu i powrócić wspomnieniami do tej niewyobrażalnej tragedii?