Reklama

Sylwia Peretti, była "Królowa życia", zorganizowała ostatnio popularne na Instagramie Q&A, czyli serię pytań i odpowiedzi. Padły niestety nie tyle niewygodne, co nietaktowne pytania o ciążę. Trudno dziwić się reakcji Sylwii, która wzburzona postanowiła raz na zawsze rozwiać wątpliwości obserwatorów, ale też wytłumaczyć im, że dopytywanie o tak wrażliwy etap życia kobiety jest po prostu nie na miejscu.

Reklama

Sylwia Peretti nie chce mieć więcej dzieci

Sylwia Peretti już 30 lipca stanie na ślubym kobiercu i powie "tak" ukochanemu. Oboje podjęli wcześniej decyzję, że skoro oboje mają już dzieci z poprzednich związków, nie chcą mieć wspólnych.

I mimo że celebrytka wcale nie musi tłumaczyć się z tego, jak chce, by wyglądało jej życie, ciągłe pytania o ciążę sprawiły, że zdecydowała się uciąć ten temat.

Kompletnie nie rozumiem, dlaczego ludzie myślą, jak ktoś bierze ślub, to muszą być dzieci. Oboje dzieci mamy, a wspólnych nie chcemy mieć. Nie wiem, czy to takie dziwne? Jest to indywidualna sprawa każdej pary. Takie pytania w ogóle nie powinny padać. My po prostu nie chcemy rezygnować z wygody i z zaangażowania zawodowego. A inni być może nie mogą mieć dzieci. Wtedy takie pytania kompletnie nie są na miejscu, bo nie chcieć, a nie móc, to dwie różne rzeczy - wytłumaczyła Sylwia Peretti.

Sylwia przyznała jednocześnie, że gdyby jednak zaszła w ciążę, o po prostu pokochałaby kolejne dziecko.

Reklama

Czekamy na czas, kiedy wreszcie niezadawanie pytań o ciążę stanie się tak popularne, jak obecnie pytanie właśnie o potomstwo - pierwsze lub kolejne.

Reklama
Reklama
Reklama