Udział w „Love Island” okazał się dla Sylwii Madeńskiej strzałem w dziesiątkę. Atrakcyjna brunetka nie tylko zyskała wielką popularność, dzięki randkowemu show Polsatu z udziałem atrakcyjnych singli walczących o sławę, miłość i pieniądze, ale udało jej zgarnąć główną nagrodę i wyjść z programu i boku ukochanego – Mikołaja Jędruszczaka. Ich miłość w sieci śledziły tysiące wiernych fanów, a kiedy zakochani wystąpili w „Tańcu z gwiazdami” jako para, wszyscy wróżyli im świetlaną przyszłość. Niestety, to właśnie wtedy stało się coś, czego nikt się nie spodziewał. W trakcie nagrywania tanecznego show Sylwia i Mikołaj ogłosili swoje rozstanie, po czym przerzucali się w mediach społecznościowych oskarżeniami o powód rozpadu swojego związku. Od tego czasu minęło już ponad pół roku, nic więc dziwnego, że fani ciemnookiej piękności wciąż zadają sobie pytanie, czy serce ich ulubienicy ponownie jest zajęte. Co na to główna zainteresowana? Sylwia Madeńska zdradziła prawdę!
Sylwia od jakiegoś czasu wyraźnie promienieje. Zwyciężczyni pierwszej polskiej edycji „Love Island” jest bardzo aktywna w sieci, a jej nowe zdjęcia wzbudzają podziw internautów. Tancerka ostatnio nie tylko wyraźnie schudła, ale też postawiła na stylowego long boba, który pięknie podkreślił kontury jej twarzy. Co więcej, na jej buzi na nowo zagościł szeroki uśmiech, który tak oczarował widzów Polsatu, gdy dziewczyna zadebiutowała w randkowym show stacji. Nic więc dziwnego, że sympatycy „Wyspy Miłości” wiąż zadają sobie pytanie, czy ich ulubienica na nowo się zakochała.
Zobacz także: Ile waży Sylwia Madeńska? Szokująca metamorfoza gwiazdy „Love Island”! Jak ona schudła!
Pytania o sercowe sprawy Sylwii regularnie pojawiają wciąż na jej śledzonym przez ponad 233 tys. instagramowym koncie. I choć do tej pory celebrytka unikała tematu kolejnego związku, tym razem postanowiła zrobić wyjątek. Podczas Q&A na swoim InstaStories Sylwia Madeńska zdradziła, czy jej serce jest na nowo zajęte.
- Jesteś singielką czy masz kogoś? – zapytał jeden z fanów.
- Tak, jestem singielką. Mój nowy związek na pewno nie będzie nagłośniony przeze mnie, ale jak zmieni się mój status to prędzej czy później się o tym dowiecie – odpowiedziała Sylwia.
Trzeba przyznać, że na najnowszych zdjęciach Sylwia z dnia na dzień staje się coraz piękniejsza. Aż trudno uwierzyć, że nadal jest sama.
Tego nikt się nie spodziewał. Niespełna tydzień temu jedna z najbardziej lubianych i zgranych celebryckich par oficjalnie się rozstała. Sylwia Madeńska i Mikołaj Jędruszczak , zwycięzcy pierwszej polskiej edycji „Love Island” po wielu burzliwych miesiącach związku, a nawet terapii dla par, postanowili pójść w ślady Marietty Witkowskiej i Chrisa Ducci z „Hotelu Paradise”, i ogłosili zakończenie swojej relacji za pośrednictwem Instagrama. Jest to najtrudniejsza decyzja w moim życiu. Zgodna z moimi zasadami, honorem i wartościami jednak przeciwko moim uczuciom... Tak, Kocham Sylwię... i każdy zada sobie teraz pytanie : „to co Ty do ch..a piszesz za bzdury?!”, ale pozwólcie, ze wytłumaczę. Rozstaję się z Sylwią. [...] Mogę powiedzieć tylko, że od dłuższego czasu próbuję przeboleć pewien zaistniały jakiś czas temu fakt, którego nie jestem w stanie przełknąć poinformował Mikołaj Jędruszczak. Pikanterii dodał fakt, że byli partnerzy nawet po zakończeniu związku musieli nadal się spotykać i robić dobrą minę do złej gry, gdyż wciąż tworzyli duet w kultowym tanecznym show Polsatu „Taniec z gwiazdami”, gdzie Mikołaj, jako znany tenisista i gwiazdor „Wyspy miłości” wystąpił w roli celebryty, zaś jego już była partnerka Sylwia, towarzyszyła mu jako zawodowa tancerka. Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez Taniec z Gwiazdami (@tanieczgwiazdami) Paź 5, 2020 o 12:30 PDT Całe szczęście ekspartnerzy nie musieli zbyt długo na siebie patrzeć, ćwicząc kolejne taneczne kroki, bowiem decyzją widzów odpadli z show dokładnie tydzień po oficjalnym ogłoszeniu swojego rozstania. Teraz, gdy emocje po zakończeniu...
Sylwia Madeńska z "Love Island" zachwyca swoją sylwetką! Zmiany w jej figurze zauważalne były już na początku 2020 roku. Uczestniczka miłosnego show zaczęła chudnąć w bardzo szybkim tempie. Zdjęcia coraz szczuplejszej tancerki zaczęły początkowo martwić fanów, jednak ona zapewniała, że odchudza się zdrowo. Niedługo po zakończeniu "Tańca z Gwiazdami" Sylwia Madeńska przyznała, że udało jej się zrzucić 8 kg, chociaż po jej sylwetce można byłoby się spodziewać, że ubyło jej o wiele więcej kilogramów. Przepis na idealną sylwetkę Sylwii nurtuje fanów. Gwiazda Polsatu postanowiła zdradzić, ile aktualnie waży! Ile waży Sylwia Madeńska z "Love Island" po odchudzaniu? Sylwia Madeńska jest zwyciężczynią pierwszej edycji "Love Island". Fani programu z podziwem obserwują, jak ich ulubienica walczy o swoją sylwetkę. Na przestrzeni ostatniego roku Sylwia Madeńska sporo schudła. A pytania o wagę są jednym z najczęstszych, które zadają jej fani. Zwyciężczyni "Love Island" jest bardzo aktywna w sieci, a jej nowe zdjęcia wzbudzają podziw internautów. Droga do osiągnięcia idealnego wyglądu jest o tyle bardziej motywująca dla fanów, ponieważ doskonale pamiętają ją jeszcze z "Love Island", w którym jej sylwetka była nieco okrąglejsza. Sylwia Madeńska podkreśla jednak, że najważniejsza jest samoakceptacja i szacunek do własnego ciała. Jesienią zeszłego roku przyznała, że udało jej się zrzucić 8 kg, jednak to był efekt dużej aktywności fizycznej i diety z deficytem kalorycznym. Nowa sylwetka Madeńskiej inspiruje internautów. Fani zwyciężczyni "Love Island" pytają jaki jest przepis na sukces. Ciągle powtarzającym się pytaniem jest również "Ile waży Sylwia Madeńska?". Gwiazda postanowiła w końcu rozwiać wątpliwości wszystkich: Wrzucam ten post z uwagi na liczne wiadomości od Was oraz burzliwą dyskusje na temat mojej wagi. Mam 168...
Sylwia Madeńska i Mikołaj Jędruszczak wygrali pierwszą edycję "Love Island". Para po programie wytrzymała ze sobą rok. Pojawili się nawet w programie "Taniec z gwiazdami" - on, jako gwiazdor, ona, jako tancerka, która miała doprowadzić go do zwycięstwa. Niestety, para w trakcie trwania tanecznego show Polsatu zszokowała wszystkich i ogłosiła rozstanie. Sylwia od kilku miesięcy jest singielką, ale chyba wcale jej to nie przeszkadza. W czwartkowe popołudnie, 12. sierpnia, wybrała się na Fest Festival do Katowic i zaskoczyła wizerunkiem. Tak szalonego kolory włosów jeszcze nie miała. Zobacz także: Sylwia Madeńska ma wielki kompleks! Nie zgadniesz z czym ma problem Sylwia Madeńska z "Love Island" ma zielone doczepy? Sylwia Madeńska od czasu występu w "Love Island" zyskała ogromną sławę. Piękną brunetkę na Instagramie śledzi już ponad 230 tys. osób, a ta liczba stale rośnie. To właśnie za pośrednictwem tego medium celebrytka dzieli się z fanami kolejnymi projektami zawodowymi, a także przekazała smutną informację o rozstaniu z Mikołajem Jędruszczakiem . Od tego czasu tancerka postawiła na siebie. Sylwia znacznie schudła , a teraz zaskoczyła fanów kolejną metamorfozą. W czwartkowe popołudnie, 12. sierpnia, gwiazda "Love Island" wybrała się na Fest Festival w Katowicach, skąd pochwaliła się obszerną relacją na Instagramie. Na scenie nie zabrakło takich gwiazd jak Mata, Rasmentalism, Tymek, Schafter, Bedoes, Kayah z Bregovicem i Sanah. Jak dowiadujemy się z InstaStories Sylwii, na imprezę wybrała się w towarzystwie innej piękności z randkowego show. Mowa o Luizie z "Hotelu Paradise" . Obie panie postawiły na szalone makijaże z użyciem przyklejanych do skóry kryształków, a Sylwia zdecydowała się nawet pójść o krok dalej. Zwyciężczyni "Love Island" drastycznie zmieniła fryzurę! Sylwia postawiła na długie, neonowe syntetyczne...
Mikołaj Jędruszczak i Sylwia Madeńska zaistnieli w show biznesie dzięki kontrowersyjnemu show Polsatu z udziałem atrakcyjnych singli, którzy odcięci od świata, walczyli o sławę, miłość i pieniądze. Para, dzięki sprytowi, zbliżonym oczekiwaniom względem związku, aż w końcu uczuciu, jakie z czasem ich połączyło, wygryzła innych uczestników, tym samym stając się zwycięzcami pierwszej edycji „Love Island. Wyspa Miłości” . I choć wiele osób wątpiło w ich szczere uczucie, Sylwia i Mikołaj po zakończeniu emisji programu nie tylko zamieszkali razem, ale też snuli wspólne plany na przyszłość. Niestety ich zażyłość nie przetrwała próby czasu, a Madeńska i Jędruszczak rozstali się pod koniec września . Co ciekawe, idąc w ślady Marietty Witkowskiej i Chrisa Ducci, zwycięzców „Hotelu Paradise”, Sylwia i Mikołaj również ogłosili rozpad swojego związku za pośrednictwem Instagrama. Jest to najtrudniejsza decyzja w moim życiu. Zgodna z moimi zasadami, honorem i wartościami jednak przeciwko moim uczuciom... Tak, Kocham Sylwię... i każdy zada sobie teraz pytanie: „to co Ty do ch..a piszesz za bzdury?!”, ale pozwólcie, ze wytłumaczę. Rozstaję się z Sylwią. (...) Mogę powiedzieć tylko, że od dłuższego czasu próbuję przeboleć pewien zaistniały jakiś czas temu fakt, którego nie jestem w stanie przełknąć poinformował Mikołaj Jędruszczak. Również Sylwia wydała oficjalne oświadczenie. Dziewczyna wyznała, że zarówno ona, jak i jej były partner, którym od dłuższego czasu musiała korzystać z terapii dla par , nie są w stanie dalej tworzyć związku, dlatego też podjęli decyzję o rozstaniu. Nasza relacja narodziła się w reality show na Waszych oczach. Czy była szczera? Tak. Mimo wielu prób, nie przetrwała próby czasu... Mikołajowi życzę szczęścia w miłości i poznania kobiety idealnej pod każdym względem, która sprosta...
