Sylwia Bomba to jedna z największych gwiazd TTV, która dzięki programowi "Gogglebox. Przed telewizorem" zyskała niebywałą rozpoznawalność i sympatię wśród widzów. Od kiedy tylko pojawiła się na ekranach, fani programu szybko zaczęli interesować się jej życiem prywatnym i podglądać jej codzienność w mediach społecznościowych. Szczególne wrażenie zrobiła na nich jej metamorfoza, a Sylwia Bomba stała się prawdziwą inspiracją dla tych, którzy walczą o zgubienie zbędnych kilogramów. Jak się jednak okazuje, jest jedna rzecz, której nawet ona nie jest w stanie się oprzeć. Bohaterka telewizyjnego show zdradziła, jaki jest jej patent na trzymanie się diety.

Sekret diety Sylwii Bomby

Sylwia Bomba nieustannie zachwyca fanów swoimi pięknymi, kobiecymi kształtami, a ci już nie raz zwrócili uwagę, że gwiazda "Gogglebox. Przed telewizorem" wręcz chudnie w oczach. Zdrowe posiłki i sport to jej przepis na sukces, choć jak przyznaje, jest jedna rzecz, do której ma szczególną słabość. Co to takiego i jak sobie z tym radzi?

Moją największą zmorą są słodycze, czekoladki, cukierki… Jakby tak było można to wyłączyć, że się nie chce tego, nie myśli się o tym i już - zdradziła Sylwia Bomba na swoim InstaStory.

Bohaterka TTV ma jednak pewien sposób, by nie dać się pokusie, choć jak przyznała, nadchodzące święta wcale jej w tym nie pomagają.

Ja perfekcyjna pani domu oczywiście co zrobiłam? Kupiłam jajeczka wielkanocne, bo ładnie wyglądają na stole, bo święta się zbliżają, bo dla gości będą i co? I teraz siedzę tu bardzo blisko i one bardzo do mnie mówią, żeby je zjeść.

Wygląda na to, że Sylwia Bomba naprawdę musi bić się z myślami, bo jak zdradziła, jej jedynym sposobem na niejedzenie słodyczy jest... ich niekupowanie!

My mamy taką metodę, żeby nie jeść słodyczy, bo obydwoje jesteśmy łasuchami z Jackiem, jeżeli chodzi o słodycze, to po prostu ich nie mamy w domu - powiedziała na swoim InstaStory.

Cóż musimy przyznać, że choć to dość oczywisty sposób, brak słodyczy w domu faktycznie może uchronić nas przed ich zjedzeniem.