Sylwia Bomba zdecydowanie nie może już doczekać się świąt, a ten magiczny czas postanowiła uwiecznić poprzez rodzinną sesję zdjęciową. Na planie zdjęciowym nie mogło zabraknąć jej córki Tosi, ale też ukochanego gwiazdy, czyli Grzegorza Collinsa. I to właśnie jego on skradł całe show, bo internautom nie umknął fakt, że mężczyzna chyba nie przepada za obiektywem. „Grzesiek już nie dał rady” - tłumaczyła.
Sylwia Bomba jak ryba w wodzie czuje się na planach zdjęciowych, o czym już niejednokrotnie mogliśmy się przekonać. Gwiazda na swoich profilach w mediach społecznościowych chętnie dzieli się efektami różnych sesji zdjęciowych, ale tym razem przyszła pora na tę najbardziej magiczną sesję, bo świąteczną! Sylwia Bomba wraz ze swoimi najbliższymi stanęła na planie, gdzie królował śnieg, sanie świętego Mikołaja, prezenty i czerwień.
W tym roku dla całej naszej trójki to będą wyjątkowe święta każde z nas (Tosia mimo młodego wieku) ma ciężkie doświadczenia ale czasem takich puzzli można ułożyć piękny obrazek. Dawno nie było żadnego zdjęcia.. które najfajniejsze? - czytam w opisie pod fotografiami.
Przyznajemy, że mała Antonina i jej mama na zdjęciach wyglądały przepięknie i wyjątkowo uroczo, co niestety nie można do końca powiedzieć o partnerze Sylwii bomby, czyli Grzegorzu Collinsie. Internauci również zauważyli, że gwiazdor TTV nie przepada zbytnio za obiektywem aparatu i chociaż bardzo się starał, to jego mimika wiele zdradza. Sylwia Bomba jednak zbytnio się nie przejęła lekko uszczypliwymi komentarzami i przyznała, że jej ukochany nie tryskał radością, ale docenia jego starania.
Grzesiek nie bardzo lub robić sobie zdjęcia.
Były robione jako ostatnie i Grzesiek już nie dał rady - odpisywała na uwagi.
Zobacz także: Sylwia Bomba została zaczepiona przez fana. Poszło o partnera: "Już robisz sceny z nowym"
Uważamy, że pomimo malutkich niedociągnięć sesja wyszła naprawdę uroczo i czekamy na przyszłe „edycje” tej tradycji!
Prace na planie nowej edycji "Tańca z gwiazdami" ruszyły pełna parą, a kolejne gwiazdy na Instagramie zdają relacje z sesji zdjęciowych do programu. Niedawno odważną stylizacją taneczną pochwaliła się Oliwa Bieniuk, a teraz Sylwia Bomba pokazała zdjęcia z sesji i po raz pierwszy szczerze napisała o swoich kompleksach. Gwiazda TTV choć przeszła spektakularną metamorfozę i jest pewną siebie kobietą, nadal widzi w sobie niedoskonałości, które jej zdaniem odsłonił taneczny strój! Spójrzcie na to zdjęcie... Sylwia Bomba pochwaliła się stylizacją z nagrań do "Tańca z gwiazdami" i mówi wprost o swoich kompleksach! Nowa edycja "Tańca z gwiazdami" jest pełna niespodzianek. Do jury dołączył Andrzej Piaseczny, nową prowadzącą została Izabela Janachowska , która na zmianę z Pauliną Sykut-Jeżynż będzie prowadziła taneczne show, a pełna lista nazwisk gwiazd wywołała niemałe kontrowersje. Jeszcze przed emisją o programie jest naprawdę głośno! Teraz to Sylwia Bomba zaskoczyła nie tyle samą stylizacją z sesji do programu, co wyznaniem na temat swoich kompleksów. O odważnej stylizacji tanecznej do "Tańca z gwiazdami" napisała wprost, że odsłania wszysktie jej kompleksy! Zaczęło się 🙈🌟 sama nie mogę, w to uwierzyć, że stoję przed kamerami w stroju, który odkrywa wszystkie moje kompleksy i uśmiecham się od ucha do ucha z radości 🙈 @tanieczgwiazdami 🤩 jak obstawiacie? Do którego odcinka dojdę? 🤩 - napisała na Instagramie Sylwia Bomba. Internautki komplementują gwiazdę "Gogglebox" i piszą, że ma rewelacyjną figurę, a kompleksami nie musi się przejmować. Fani Sylwii Bomby życzą jej wielkiego "bombowego" finału. Ale jakie kompleksy ?! 😍 piękna Jakie kompleksy? Przecież do tańca taka figura to ideał... Samba, rumba, salsa... No proszę Cię 🔥🔥🔥 Będzie FINAŁ! Bombowy!❤️🔥 Figura...
Sylwia Bomba to niezaprzeczalnie jedna z największych gwiazd "Gogglebox. Przed telewizorem" . Piękna brunetka i jej przyjaciółka, Ewa Mrozowska, już od siedmiu lat bawi i wzrusza miliony widzów TTV, zachwyconych urodą pań, ich poczuciem humoru i trafnymi komentarzami. Charyzmatyczny duet dał się poznać jako pełne energii i roześmiane kobiety, które chętnie dzielą się z fanami szczegółami swojego życia. Zarówno Ewa, jak i Sylwia nie tylko wpuściły kamery TTV do swojego domu, ale też prężnie prowadzą swoje instagramowe konta. To właśnie tam dzielą się zapowiedziami kolejnych projektów zawodowych, wspomnieniami z wakacji, makijażowymi, włosowymi i modowymi inspiracjami, czy uroczymi scenami z życia rodzinnego, nic więc dziwnego, że najnowsze instagramowe wyznane Sylwii wprawiło jej fanów w osłupienie. Pięć dni temu celebrytka zdradziła, że rozstała się ze swoim wieloletnim partnerem i ojcem swojej córeczki, Antosi. Od kilku miesięcy nie jestem w związku z tatą Antosi. Każdy dzień upewnia mnie, że to moje odejście to była dobra decyzja - napisała na InstaStories Sylwia Bomba. Ta wiadomość zszokowała jej obserwatorów, jednak jak się okazuje, gwiazda "Gogglebox" nie ma zamiaru się załamywać. Sylwia Bomba właśnie wybrała się na wakacje, skąd dzieli się gorącymi kadrami. Co ciekawe, do słonecznych Włoch nie pojechała sama. Kto pociesza ją po rozstaniu? Sylwia Bomba z "Gogglebox" tak radzi sobie z rozstaniem Choć po ogłoszeniu smutnych wieści o rozstaniu ze swoim wieloletnim partnerem Sylwia na jakiś czas zniknęła z Instagrama, teraz wróciła w wielkim stylu. Gwiazda "Gogglebox" nie ma zamiaru tracić czasu na smutek i łzy. Piękna brunetka, którą już jesienią zobaczymy w "Tańcu z gwiazdami" teraz wypoczywa w rajskim włoskim kurorcie. Ulubienica widzów, którą na Instagramie obserwuje ponad 700 tysięcy osób publikuje na swoich relacjach...
Sylwia Bomba i Ewa Mrozowska to bez wątpienia jedna z najbarwniejszych par „Googlebox. Przed telewizorem” . Dziewczyny już od 11. sezonów bawią widzów TTV na żywo komentując wybrane programy telewizyjne, jak talent show, seriale, programy rozrywkowe czy paradokumenty. Charyzmatyczny duet dał się poznać jako pełne energii i roześmiane kobiety z niezwykłym poczuciem humoru, których znakiem rozpoznawczym jest wyrazisty makijaż i charakterystyczny tapir. Jednak niedawno Ewa Mrozowska po raz pierwszy została mamą , co nieznacznie zmieniło plany produkcji. Czy nowa życiowa sytuacja gwiazdy „Googlebox” sprawi, że Sylwia Bomba będzie brała udział w kultowym show TTV z zupełnie innym uczestnikiem? Sylwia Bomba i Ewa Mrozowska już nie będą parą w "Googlebox"?! Podczas ostatniej, 11. edycji kultowego show TTV „Googlebox. Przed telewizorem”, mogliśmy podziwiać kolejne trymestry ciąży Ewy Mrozowskiej. Ewa niemal do samego rozwiązania chciała wywiązać się ze swoich obowiązków i uczestniczyć w programie. Niestety z powodów ryzyka wcześniejszego porodu, Mrozowska w ósmym miesiącu ciąży musiała nie tylko zrezygnować z kolejnych dni zdjęciowych dla „Googlebox”, ale też trafiła do szpitala, co nie było łatwą sytuacją dla produkcji. Czy to oznacza, że w nowych odcinkach „Googlebox” u boku Sylwii, zamiast Ewy zobaczymy nowego uczestnika? Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez Ewa (@ewamrozowska.makeup) Paź 31, 2019 o 2:59 PDT Zobacz także: Agnieszka Kotońska z „Googlebox” zdradziła sekret swojej figury. To dzięki temu schudła aż 30 kg! Nowe odcinki, nowa twarz u boku Sylwii Bomby? Nic bardziej mylnego! W rozmowie z serwisem Party.pl charyzmatyczna brunetka zdradziła,...
Zaledwie kilka tygodni temu Sylwia Bomba i Grzegorz Collins pokazali się wspólnie na ściance, nie pozostawiając wątpliwości, że są parą. Publikowane na Instagramie zdjęcia i filmy jasno pokazują, że doskonale czują się w swoim towarzystwie. Teraz gwiazda TTV otworzyła się na temat ślubu. Czy zbliża się wielki dzień? Czy Sylwia Bomba chciałaby wyjść za mąż? Sylwia Bomba ma wierne grono fanów, którzy chętnie śledzą jej losy, a w jej życiu ostatnio naprawdę dzieje się niemało! Niedawno wprowadziła się z ukochaną córeczką Tosią do nowego domu. Przyznała też wtedy, że brakuje jej już tylko miłości. Życzenie się spełniło, bo pod koniec października celebrytka pokazała się na charytatywnej gali razem z nowym partnerem , Grzegorzem Collinsem. Ich związek był sporym zaskoczeniem dla świata show biznesu. Jednak wyraźnie widać, że zakochani doskonale się czują w swoim towarzystwie. Nic dziwnego, że fani Sylwii Bomby są ciekawi, dokąd zmierza ich związek. Wyświetl ten post na Instagramie Post udostępniony przez Sylwia Bomba (@sylwiabomba) Właśnie nadarzyła się idealna okazja, żeby podpytać o dalsze kroki. Celebrytka zorganizowała na swoim Instagramie sesję pytań i odpowiedzi. Fani nie omieszkali więc skorzystać z tej możliwości i zapytali o plany ślubne. Planuje pani jeszcze kiedyś wziąć ślub? Sylwia Bomba odpowiedziała szczerze: Nie planuje niczego, ale chciałabym być żoną. Sądzę, że byłabym super żoną. Jak sądzicie, para stanie na ślubnym kobiercu?
