Sylwia Bomba szczerze o swojej dawnej figurze: "Ukrywałam wałki w spodniach"
Sylwia Bomba w gorzkim wyznaniu: "Moje ciało zawsze było dla mnie powodem do wstydu". Teraz cieszy się piękną sylwetką.
Sylwia Bomba opublikowała na Instagramie zdjęcie, do którego zapozowała w łazience w nowym domu, rozebrana do bielizny, uzupełnione wymownym podpisem. Chcąc zmotywować fanki do boju o lepszą sylwetkę, opowiedziała, jak się czuła w czasach, gdy nosiła ubrania w znacznie większym rozmiarze.
Sylwia Bomba o dawnych kompleksach: "Nosiłam długie spódnice, żeby ukryć cellulit"
Sylwia Bomba jakiś czas temu przeszła spektakularną metamorfozę i schudła aż 30 kilogramów. Teraz z dumą prezentuje odmienioną sylwetkę i podkreśla, że nie ma nic za darmo - o odmienione ciało walczyła, regularnie ćwicząc, mimo braku czasu i trzymając dietę, co zresztą relacjonowała w sieci. Praca popłaciła, celebrytka dziś jest zadowolona ze swoich kształtów oraz z wyrobionej formy. Przed laty jednak nie czuła się tak dobrze w swoim ciele i starała się maskować mankamenty:
Nigdy nie przypuszczałabym, że jeszcze kiedykolwiek będę dumna ze swojego ciała. Moje ciało zawsze było dla mnie powodem do wstydu: ukrywałam wałki w spodniach, albo nosiłam długie spódnice, żeby ukryć cellulit - napisała na InstaStories
Zobacz także: Sylwia Bomba podsumowuje Lalunę: "To nie jest osoba, z którą chciałabym utrzymywać kontakt"
Sylwia Bomba zapozowała do selfie w sportowej bieliźnie, eksponując płaski, wyrzeźbiony brzuch, zarysowane mięśnie uda oraz wyraźne wcięcie w talii. Przy okazji podziękowała trenerowi personalnemu, pod którego skrzydła trafiła pięć miesięcy temu, a który pomaga jej utrzymać szczupłą sylwetkę.
Jednak nie wszyscy spośród followersów gwiazdy "Gogglebox. Przed telewizorem" dowierzają, że nosi ona deklarowany przez siebie rozmiar 36/38. Gdy niedawno celebrytka umieściła w sieci krótką rolę, w której razem z Lili Antoniak wystąpiły w roli modelek jednej z marek odzieżowych, obie ściągnęły na siebie falę hejtu. Internauci wyśmiali przyjaciółki, wytykając im, że podpisując nagranie oznaczyły rozmiary, jakie chciałyby mieć, a nie jakie faktycznie noszą. Sylwia Bomba w odpowiedzi opublikowała zdjęcie w bikini, by utrzeć nosa niedowiarkom.
Zobacz także: Sylwia Bomba pozuje ze znanymi instagramerkami i ogłasza: "Razem schudłyśmy 180 kilogramów"