Sylwia Bomba pokazała nowe zdjęcie córeczki: "Najbardziej tęsknicie za tą małą damą"

Sylwia Bomba opublikowała w sieci nagranie, w którym wystąpiła z Lili Antoniak oraz córeczką i jej małą przyjaciółką. Fani gwiazdy "Gogglebox.Przed Telewizorem" wzruszyli się tym, co zobaczyli na filmiku: Nic piękniejszego nie widziałam - napisała jedna z internautek.  Sylwia Bomba porównała to do małego "powrotu do przeszłości". Zobaczcie dlaczego.  Sylwia Bomba z córeczką poruszyła internautów Śmierć Jacka Ochmana, byłego partnera Sylwii Bomby, pogrążyła w żałobie ją oraz jej córeczkę. Sylwia Bomba zdecydowała, że na razie nie uświadomi Tosi o śmierci taty , szczególnie że dziewczynka nie miała z nim kontaktu już od dłuższego czasu. Taką decyzję podjęła po rozmowie z psychologiem. Gwiazda "Gogglebox"  przyznała, że moment, kiedy będzie musiała wyjawić Tosi prawdę będzie jednym z najtrudniejszych w jej życiu. Tym samym Sylwia Bomba nie zabrała córki na pogrzeb ojca, który odbył się 10. sierpnia. Teraz jednak skupia się na wychowaniu córeczki i sprawianiu by z jej twarzy nie znikał uśmiech. Dziewczyny mimo ogromnej tragedii, która się wydarzyła muszą starać się żyć normlanie.  Antosia od zawsze gości na Instagramie Sylwii Bomby, czego gwiazda TTV postanowiła nie zmieniać i teraz. Sylwia Bomba pokazuje nowe zdjęcia córki i dzieli się z internautami tym, jak się czuje mała Antosia. Jedno z ostatnich nagrań szczególnie rozczuliło internautów:  Kto z nas nie chciałby być znowu dzieckiem? 💖 Co powiecie na mały powrót do przeszłości? ✨ Jakie swoje cechy widzicie u swoich dzieciaków? Sylwia Bomba nagrała "rolkę" na Instagram z przyjaciółką Lili Antoniak jej córeczką oraz mała Antosią. Wyszło pięknie:          Wyświetl ten post na Instagramie                ...

Odkąd media obiegła informacja o śmierci byłego partnera Sylwii Bomby, gwiazda "Gogglebox. Przed telewizorem" postanowiła usunąć się ze świateł reflektorów, by z dala od ciekawskich oczu fanów, na swój sposób pogrążyć się w żałobie. Teraz charyzmatyczna brunetka powoli powraca na Instagram, gdzie na nowo coraz śmielej dzieli się swoją codziennością. Okazuje się, że w tym trudnym czasie opoką stał się dla niej jej nowy ukochany. Sylwia Bomba właśnie pochwaliła się romantycznym kadrem z partnerem.  Sylwia Bomba na romantycznym zdjęciu z nowym partnerem Sylwia Bomba od kilku dni jest na ustach wszystkich. Po tym, jak media obiegła tragiczna informacja o nagłej  śmierci Jacka Ochmana , smutne wieści potwierdzili koledzy z pracy oraz gwiazda "Gogglebox". Z doniesień, które pojawiają się w mediach, wynika, że były partner Sylwii Bomby i ojciec jej 3-letniej córki - Antosi - od kilku lat zmagał się z chorobą alkoholową i to właśnie nałóg miał być przyczyną jego śmierci. Rodzina nie zdecydowała się na komentarz w sprawie. Po tym, jak gwiazda TTV potwierdziła śmierć Jacka Ochmana, Sylwia Bomba wyznała, że nie powiedziała córce o śmierci jej ojca , co wywołało burzę w sieci. Celebrytka na kilka dni postanowiła więc wycofać się z życia publicznego. Jak się okazuje, w tym trudnym czasie ogromnym wsparciem dla uczestniczki "Gogglebox. Przed telewizorem" jest jej nowy partner. Na IntaStories Sylwii Bomby właśnie pojawił się romantyczny kadr z ukochanym, opatrzony wymownym komentarzem. - Spokój. Wsparcie. Szczęście - pisze wprost Sylwia Bomba, pozując z partnerem. Zobacz także:   "Gogglebox": Roztańczona Sylwia Bomba w ogniu krytyki. Fani pytają: "Co z żałobą?" Sylwia Bomba i Jacek Ochman przez wiele lat tworzyli udany związek. Para poznała się przypadkowo w centrum handlowym i jak wspominała "to była miłość od pierwszego...

Sylwia Bomba odpowiedziała internautom na pytanie, jak jej córeczka radzi sobie ze śmiercią ojca, Jacka Ochmana. Gwiazda "Gogglebox" zdradziła, że po konsultacji z psychologiem, zdecydowała się nie mówić Antosi o tym, że jej tata odszedł.  Moment, w którym będę musiała Ją o tym poinformować, będzie dla mnie bardzo trudny. - pisze we wzruszającym poście Sylwia. Sylwia Bomba o śmierci byłego partnera, Jacka Ochmana Kilka dni temu media poinformowały o nagłej śmierci Jacka Ochmana, byłego partnera Sylwii Bomby, z którym gwiazda programu "Gogglebox" w TTV doczekała się córeczki, Antosi. Bomba kilka godzin później potwierdziła wstrząsające informacje . Na kilka dni Sylwia zniknęła z sieci. Teraz zaś dodała zdjęcie z Antoniną oraz podziękowała fanom ze wszelkie wyrazy wsparcia i dobre słowa w tak trudnym czasie: Dzień dobry. Kochani, mamy się dobrze, chwila oddechu była nam potrzebna, zwłaszcza Antosi. Ilość wiadomości ze słowami wsparcia jakie od Was otrzymałyśmy, była dla mnie czymś absolutnie niesamowitym. Żadne słowa podziękowania nie wyrażą mojej wdzięczności dla Was. Sylwia Bomba zdradziła również obserwatorom, że n ie powiedziała córce o śmierci taty. Swoją decyzję konsultowała ze specjalistą: Bardzo często zadajecie mi pytaniem, jak sobie radzi Tosia. Po konsultacji z psychologiem ostatecznie zdecydowała nie mówić jej na razie o zaistniałej sytuacji, tym bardziej, że tata ostatnimi czasy w ogóle nie był obecny w jej życiu. Moment, w którym będę musiała Ją o tym poinformować, będzie dla mnie bardzo trudny. Kto mnie obserwuje ten wie, że Antosia jest całym moim światem i to Ona daje mi energię i siłę do walki o nasze szczęście. Trzymajcie za Nas kciuki.  Trzymamy i życzymy wytrwałości.  Zobacz także:  Sylwia Bomba pokazała zdjęcie z Antosią. Jak radzą sobie po śmierci Jacka Ochmana? ...

Sylwia Bomba ma za sobą bardzo trudne chwile. Od śmierci jej byłego partnera Jacka Ochmana miną niedługo dwa miesiące. Gwiazda jednak nie chciała przekazywać tej tragicznej informacji swojej córce Tosi. Teraz bohaterka "Gogglebox" zdradziła, że jej pociecha dowiedziała się o śmierci taty. Jak to się stało? Córka Sylwii Bomby dowiedziała się o śmierci taty Sylwia Bomba i Jacek Ochman byli parą przez kilka lat i doczekali się wspólnie córeczki Antosi. Jak jednak wiadomo, związek gwiazdy "Gogglebox" i Jacka Ochmana rozpadł się w 2021 roku. Rok po rozstaniu tej dwójki w mediach pojawiły się tragiczne informacje - Jacek Ochman zmarł 27 lipca 2022 roku, a nieoficjalnie mówiło się, że do śmierci byłego partnera Sylwii Bomby przyczyniła się choroba alkoholowa.         Wyświetl ten post na Instagramie                       Post udostępniony przez Sylwia Bomba (@sylwiabomba) Zobacz także:  Sylwia Bomba w pierwszym wywiadzie po śmierci Jacka Ochmana. Zalała się łzami przed kamerami Sylwia Bomba nie chciała od razu informować małej Tosi o śmierci taty. Nie udało jej się jednak trzymać tej wiadomości dłużej w tajemnicy. Dziewczynka w końcu sama zapytała mamę, czy jej tata nie żyje. Gwiazda otworzyła się na ten temat w wywiadzie dla Jastrząb Post: - Wie. Jest bardzo mądrą i inteligentną dziewczynką. W międzyczasie zadała mi pytanie, czy jej tatuś jest „umarnięty”. Puściłam jej taką bajkę i powoli zaczęłam ją wprowadzać w ten temat - zdradziła w rozmowie z Jastrząb Post, Sylwia Bomba. Jak poinformowała w dalszej części wywiadu gwiazda "Gogglebox", Tosia dziś mówi, że jej tata jest "gwiazdką na niebie".