Sylwia Bomba na swoim Instagramie pokazała piękny brzuch. Ale bohaterka ''Gogglebox'' nie zawsze mogła pochwalić się tak piękną figurą. Już jakiś czas temu Sylwia zaczęła poruszać temat swojej figury i nadwagi, z jaką się mierzyła. Swoją historię Bomba spisała i stworzyła audiobooka, którego sama czyta. Jak przyznała, są tam fragmenty, podczas których łamał jej się głos, ponieważ wspomnienie niektórych nieprzyjemnych sytuacji do dziś budzi w niej ogromne emocje.

Reklama

Sylwia Bomba o swoim odchudzaniu

Sylwia Bomba podzieliła się już kilkoma zdjęciami z przeszłości. Mając zaledwie dwadzieścia parę lat uczestniczka "Gogglebox" ważyła więcej niż teraz o 30 kilogramów. Bomba przeszła więc długą drogę, by wyglądać tak świetnie jak teraz.

O tym jak zmierzyła się z tym wyzwaniem, opowiedziała we własnym audiobooku. Jak przyznała na swoim InstaStory, czytanie własnej historii było jednocześnie fantastyczną przygodą i sporą trudnością. Historie z przeszłości dotyczące jej nadwagi nie zawsze są dobrymi wspomnieniami, Sylwia musiała mierzyć się kiedyś z krytyką i brakiem akceptacji:

Jeśli jesteście dobrymi słuchaczkami, to możecie wyłapać momenty, kiedy mi się naprawdę głos łamał, kiedy płakałam. Tych momentów było kilka albo nawet kilkanaście. Była to dla mnie tak niesamowita przygoda!

Sylwia dodaje, że naprawdę nie jest łatwo znów przypomnieć sobie pewne momenty:

Sylwia Bomba dziś zachwyca idealną sylwetką, którą zresztą bardzo lubi podkreślać. Na jej figurę nie wpłynął nawet fakt, że dwa lata temu została mamą. Sylwia tłumaczyła, że do formy po ciąży dochodziła spokojnie i z głową, do niczego się nie zmuszając. Dłuższy post poświęcony akceptacji ciała po ciąży umieściła na Instagramie razem z Ewą Mrozowską. Obie panie doszły wówczas do tego samego wniosku. Ideał ciała nie istnieje, a akceptacja jest najważniejszym elementem walki o wymarzoną sylwetkę.

Zobacz także

Zobacz także: Sylwia Bomba z „Gogglebox” schudła aż 30 kilogramów. Teraz wreszcie zdradziła, jak to zrobić

Sylwia Bomba podkreśliła, że nie jest jej łatwo wspominać stare czasy.

"Mam takie poczucie, że bycie grubym, jest gorsze niż bycie trędowatym" – przyznała Sylwia Bomba w rozmowie z ,,Party.pl"

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama