Służba bała się rozmawiać z Meghan Markle, a książę Harry robił testy lojalności?!
Biografia Valentine'a Lowa uderza w wizerunek Meghan Markle i księcia Harry'ego. Autor opisał niezbyt serdeczne relacje pary ze służbą. "To ich kompletnie wyniszczyło", twierdzi.
Obecność Meghan Markle i księcia Harry'ego w Wielkiej Brytanii po śmierci Elżbiety II wywołała ogromne zainteresowanie, a także entuzjazm części Brytyjczyków. W zyskującej rozgłos biografii Valentine Low przypomniał, że wizerunek Sussexów jest jednak daleki od idealnego. Autor publikacji niedawno pojawił się w programie "Good Morning Britain", w którym opowiedział o toksycznym wpływie, jaki Meghan Markle i książę Harry podobno mieli na pracowników pałacu Buckingham.
Dziennikarz o niechęci służby do Meghan Markle i księcia Harry'ego: "Trzęśli się na samą myśl"
W programie "Good Morning Britain" Valentine Low zdradził, że Meghan Markle podobno wywoływała autentyczny strach wśród pracowników pałacu Buckingham. Pisarz stwierdził, że każdy robił co mógł, by uniknąć konfrontacji z nią. Jego zdaniem nie jest tajemnicą, że służba miała dość żony księcia Harry'ego.
Zobacz także: Nowe zdjęcia Meghan Markle i księcia Harry'ego. To odpowiedź na portret rodziny królewskiej?
Słyszałem od ludzi, którzy mieli spotykać się z Meghan, że trzęśli się na samą myśl. To rzecz dość niezwykła, jeśli weźmie się pod uwagę, że po prostu wykonywali swoje obowiązki i mieli się zobaczyć z pracodawcą za pół godziny - powiedział Low.
Równie ciekawy okazał się wątek księcia Harry'ego. Niektóre jego zachowania miały podobno charakter "paranoidalny". Valentine Low zdradził, że wnuk Elżbiety II miał poddawać pracowników "testom lojalności", by sprawdzić, kto naprawdę dba o jego dobre imię. Autor uważa, że brat księcia Williama ma obsesję na punkcie doniesień medialnych na swój temat.
Dowodem na to, jak złe wspomnienia pozostawili po sobie Meghan Markle i książę Harry, ma być fakt, że pracownicy pałacu Buckingham mieli założyć "klub ocalałych po Sussexach". Dziennikarz potwierdził to w rozmowie w "Good Morning Britain".
Tak, taki klub powstał. Ich doświadczenia były niezwykle trudne. Ludzie, z którymi rozmawiałem twierdzili, że to ich kompletnie wyniszczyło - przyznał Low.
Zobacz także: Księżna Kate zaskoczyła stylizacją! Dawno nie widzieliśmy jej w takim wydaniu ZDJĘCIA
Jednak nie tylko Sussexowie mają przeciwników. Ostatnio księżna Kate została zaatakowana przez kobietę podczas wizyty w Belfaście. Żona następcy tronu wysłuchała kilku gorzkich słów.