Reklama

Kasia i Paweł z 6. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" niezaprzeczalnie byli jedną z najbardziej kontrowersyjnych par w historii polskich odsłon matrymonialnego eksperymentu. Jak już wiemy, ich relacja nie przetrwała próby czasu. Czy Paweł z perspektywy czasu żałuje występu w programie. Czy utrzymuje kontakt z byłą żoną? Były uczestnik miłosnego hitu TVN zdecydował się na szczere wyznanie.

Reklama

"Ślub od pierwszego wejrzenia": Paweł żałuje udziału w show?

"Ślub od pierwszego wejrzenia" to dla wielu uczestników szansa na znalezienie bratniej duszy, dla innych zaś trampolina do sławy. Jednak niektórzy bohaterowie programu, po zakończeniu związku z telewizyjną "drugą połówką" usunęli się w cień, starając się skrycie bronić swojej prywatności przed blaskiem fleszy. To właśnie z myślą o nich, stacja TVN przygotowała specjalny odcinek "Ślubu od pierwszego wejrzenia", pokazujący dalsze losy byłych singli, którzy zgłosili się do społecznego eksperymentu stacji.

Do uczestników, którzy starają się nie poruszać swojego życia uczuciowego, należy m.in. Paweł z ostatniej, 6. odsłony. Mężczyzna w programie został dopasowany z energiczną Kasią, jednak ich drogi szybko się rozeszły, a para zażądała rozwodu w finałowym odcinku. Dziś była uczestniczka stawia na siebie i chętnie dzieli się w sieci swoją codziennością. Od czasu zakończenia programu Kasia ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" przeszła na restrykcyjną dietę, a także zaczęła ćwiczyć, przez co wyraźnie wysmuklała, a jej instagramowe konto zalała fala pięknych zdjęć, na których eksponuje swoją nową sylwetkę. Paweł, w przeciwieństwie do byłej żony, jednak dość oszczędnie dzieli się z fanami prywatnością, nic więc dziwnego, że jego najnowszy wywiad zelektryzował sympatyków "Ślubu od pierwszego wejrzenia".

- Nasze małżeństwo nie przetrwało - mówi Paweł w rozmowie z Obcas.pl. - Nawet ciężko było nazwać ten związek małżeństwem. Mimo początkowego entuzjazmu wszystko skończyło się szybciej niż zaczęło - dodaje.

Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": tak Kasia spędziła Walentynki. Nie była sama!

Screen/Player.pl

Paweł podkreśla, że między nim, a Kasią w rzeczywistości zaczęło się psuć tuż po ślubie, co widzowie TVN mogli zobaczyć także w programie.

- Już po kilku dniach zamiast się poznawać, zaczęliśmy ze sobą tylko przebywać, każdy miał swoje miejsce po przeciwległej ścianie pokoju. Tak spędzaliśmy swój czas, w ciszy i spokoju niby razem, a jednak osobno. Tak jak było widać podczas emisji programu, tam było widać, jakie panowały między nami relacje. Nic nie trzeba więc opisywać, widzowie sami wyciągnęli wnioski – wyznał.

Choć małżeństwo Kasi i Pawła zakończyło się fiaskiem, to jak się okazuje, Paweł nie żałuje, iż zgłosił się do społecznego eksperymentu TVN. Podczas nagrywania programu poznał bowiem mnóstwo wspaniałych osób, a także miał okazję zobaczyć, jak "od kuchni" powstają miłosne reality-show.

- Samą przygodę wspominam bardzo dobrze. Jakby nie patrzeć, zdobyłem nowe doświadczenie w życiu i zobaczyłem, jak wygląda produkcja telewizyjna od środka. Przy okazji poznałem nowych ludzi, z którymi miałem prowadzone rozmowy i nagrania, przez co miło spędzałem czas. Fakt, że czasami nagrania były upierdliwe ze względu na panującą pogodę i ciężkie pytania podczas setek, to bawiłem się świetnie. Samego udziału w tym eksperymencie nie żałuję, w końcu i tak osiągnąłem to, co chciałem osiągnąć.

Warto podkreślić, że to właśnie dzięki występowi w "Ślubie od pierwszego wejrzenia" Paweł poznał swoją obecną ukochaną, która jest kuzynką jego byłej żony, Kasi.

Zobacz także: Joanna ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" pokazała wózek Zosi! Lewandowska też kocha tę markę

Instagram/Paweł Olejnik

Czy pokrewieństwo Kasi i nowej partnerki Pawła sprawiło, że para pomimo rozstania utrzymuje ze sobą dobre relacje?

- Na dzień dzisiejszy nie utrzymuję kontaktu z Kasią - przyznał Paweł w wywiadzie z Obcas.pl.

A jak Paweł ocenia swój obecny związek. Czy widzi się na ślubnym kobiercu u boku nowej partnerki?

- Może nie jest to osoba wybrana mi przez ekspertów, ale dzięki temu poznałem osobę, z którą obecnie miło spędzam czas i jesteśmy w stanie ze sobą normalnie porozmawiać, czego nie doświadczyłem w programie. Mogę stwierdzić, że powoli się docieramy i wszystko jest na dobrej drodze - wyznaje Paweł.

Pawłowi i jego dziewczynie życzymy dużo miłości!

Reklama

Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Iza pochwaliła się ślubnym zaproszeniem! "To będzie cudowny czas"

Reklama
Reklama
Reklama