"Ślub od pierwszego wejrzenia": Marcin i Kinga nie są już razem? Były uczestnik się wygadał

W miniony wtorek został wyemitowany finałowy odcinek 9. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia", w którym poznaliśmy decyzje par. Jak wiadomo, Marcin i Kinga - bez zaskoczenia - zdecydowali się na rozwód. Po emisji finałowego odcinka programu Marcin postanowił odezwać się do fanów i zamieścił w sieci oświadczenie. Co ciekawe, uczestnik nie wspomniał nawet słowem o Kindze i ich relacji w programie! Niedługo po wpisie Marcina, Kinga postanowiła zamieścić na swoim InstaStories wymowny cytat. Zobaczcie sami, co przekazali fanom Marcin i Kinga ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia". "Ślub od pierwszego wejrzenia": Marcin wydał oświadczenie po finale. Kinga reaguje Po finale 9. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" część uczestników postanowiła zabrać głos. W tym gronie znalazł się m.in. Krzysztof, który poinformował, że jego małżeństwo z Magdą nie przetrwało po programie. Głos zabrał także Marcin, który opublikował na Instagramie swoje oświadczenie. Nie wspomniał jednak w nim o Kindze. Kochani, bo właśnie tak mam ochotę się do was zwrócić, doświadczanie, podobnie jak ocenianie jest częścią życia i dotyczy każdego z nas - Was i mnie również. Przez ostatnie miesiące doświadczyłem dużo pozytywnych, jak i negatywnych zdarzeń i emocji, ale w wielu sytuacjach czułem niesamowite wsparcie z waszej strony i za to chcę wam bardzo podziękować (...) - zaczął Marcin. Zobacz także:  Magda ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zabrała głos w sprawie rozstania z Krzysztofem! Tego fani się nie spodziewali Uczestnik "Ślubu od pierwszego wejrzenia" w swoim oświadczeniu zaskoczył również informacją na temat tego, dlaczego zdecydował się w końcu pojawić w mediach społecznościowych. Przypomnijmy, że Marcin stosunkowo niedawno założył konto na Instagramie.  - Pojawiłem się w mediach społecznościowych tak naprawdę właśnie dla Was i...

Kinga w programie "Ślub od pierwszego wejrzenia" nie znalazła wymarzonej miłości, ale wygląda na to, że po zakończeniu show nie narzeka na brak zainteresowania. Uczestniczka 9. edycji eksperymentu właśnie pochwaliła się swoim szczęściem, bo pewien cichy wielbiciel zaskoczył ją piękną niespodzianką.  Jestem w ogromnym szoku - przyznała wprost Kinga. Zobaczcie, co się wydarzyło! "Ślub od pierwszego wejrzenia": Kinga pochwaliła się swoim szczęściem Kinga i Marcin rozstali się w finale 9. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" . Decyzja tej dwójki jednak nie zdziwiła fanów programu, którzy niemalże od początku byli pewni, że małżeństwo Kingi i Marcina nie ma szans na przetrwanie. Para przez cały eksperyment w ogóle się ze sobą nie dogadywała i w ich relacji było wiele kłótni i nieporozumień... Zobacz także:  "Ślub od pierwszego wejrzenia": Spektakularna metamorfoza Marty. Przez ten jeden szczegół jest nie do poznania Na szczęście dziś wszystko wskazuje na to, że zarówno u Marcina, jak i u Kingi dzieje się wiele dobrego. Marcin niedawno założył konto na Instagramie, gdzie zawsze widzimy go uśmiechniętego i radosnego - zupełnie inaczej niż było w programie! Podobnie Kinga, która chętnie dzieli się w sieci swoimi radosnymi zdjęciami, a tym razem postanowiła nawet pochwalić się obserwatorom pewną radosną nowiną. Jak się okazało, Kinga ma cichego wielbiciela, od którego dostała wyjątkowy prezent. Dziewczyna nie ukrywa, że była niezwykle wzruszona tą niespodzianką. Wow! Jestem w ogromnym szoku, właśnie dostałam do pracy pocztę kwiatową z przepięknym liścikiem. Wzruszyłam się i zaniemówiłam. Niestety ''cichy wielbiciel'' nie podpisał się, dlatego tutaj dziękuję. Ten dzień teraz będzie jeszcze piękniejszy - napisała Kinga. Zobacz także:  "Ślub od pierwszego wejrzenia": Kinga spakowała...

Program "Ślub od pierwszego wejrzenia" wciąż cieszy się ogromną popularnością wśród widzów i aktualnie możemy śledzić 9. edycję programu. Wśród par nowej odsłony eksperymentu są Kinga i Marcin, którzy od samego początku wzbudzają mnóstwo emocji wśród widzów. Fani show już po pierwszym odcinku z ich udziałem byli niemal pewni, że Marcinowi niestety nie spodobała się żona. Wygląda na to, że teraz ich słowa zdają się potwierdzać. Wszystko przez zachowanie Marcina podczas wesela. Uwaga - artykuł zawiera materiały, które nie zostały jeszcze wyemitowane w telewizji. "Ślub od pierwszego wejrzenia 9": Marcin nie jest zadowolony z decyzji ekspertek? W 4. odcinku 9. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" , zobaczyliśmy wesela par. I o ile u Magdy i Krzysztofa oraz Kornelii i Marka wszystko wydaje się iść w dobrym kierunku, tak w przypadku Kingi i Marcina nie wygląda to tak dobrze. Marcin od początku nie wyglądał na zadowolonego, a niepokojące zachowanie pana młodego podczas wesela, w końcu zauważył jego świadek. - W pierwszej chwili wydawało mi się, że jest bardzo dobrze i on jest zadowolony, ale tak pod koniec, jak to wszystko trwało, coś mi dawał takie sygnały, że coś może być nie tak. Może go troszeczkę zaskoczyło to, że Kinga, żona, jest bardzo poukładana i bardzo stanowcza. Może to go wprawiło w taki nastrój, że zaczął rozmyślać - przyznał przed kamerami świadek Marcina. Zobacz także:  "Ślub od pierwszego wejrzenia 8": Przemek pochwalił się radosną wiadomością. "Doczekałem się" W końcu przyjaciel pana młodego postanowił wziąć go na rozmowę i zapytał wprost, jakie odczucia na temat swojej żony ma Marcin. Już wtedy dało się wyczuć, że uczestnik "Ślubu od pierwszego wejrzenia" nie jest zadowolony z decyzji ekspertek. - Jest dobra? Wszystko jest... - zaczął pytać świadek. - A ty jak myślisz? -...

W trzecim odcinku nowej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" poznaliśmy ostatnią parę, która wzięła udział w 9. edycji programu. Magda i Krzysztof od razu przypadli sobie do gustu i nie ukrywają, że są zadowoleni, a podczas spojrzenia w oczy swojej żonie uczestnik dostrzegł nawet iskierkę: - Zobaczyłem jakąś taką iskierkę - wyznał Marcin.  Uwaga - artykuł zawiera materiały, które nie zostały jeszcze wyemitowane w telewizji! Magda i Krzysztof ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" podbili serca widzów Po emisji drugiego odcinka " Ślubu od pierwszego wejrzenia"  na temat Kingi i Marcina pojawiło się mnóstwo skrajnych komentarzy i internauci nie wróżą przyszłości tej parze, pisząc wprost, że uczestnik był rozczarowany Kingą . Zupełnie inne odczucia mają widzowie trzeciego odcinka, gdzie poznali 25-letnią Magdalenę i 33-letniego Krzysztofa, którzy od razu podbili ich serca. Magda i Krzysztof od chwili, kiedy po raz pierwszy się zobaczyli, nie przestawali się uśmiechać, a nawet dostrzegli iskierki w swoich oczach.  Co ciekawe, nawet deszcz nie zepsuł świetnych nastrojów pary, która nieustannie na siebie spoglądała, uśmiechając się szeroko. W końcu Magda zapytała: - Jest dobrze? - Bardzo dobrze - odpowiedział szczerze Marcin z szerokim uśmiechem na twarzy Zobacz także:  "Ślub od pierwszego wejrzenia": Laura i Karol szykują się do ślubu? Fani są pewni, wszystko przez ten szczegół Uczestniczka nie ukrywa, że tuż przed ślubem stresowała się nieco, ale dopiero, kiedy zobaczyła Krzysztofa, zdała sobie sprawę, że coś w jej życiu się kończy: - Przez parę sekund nastała taka panika, że coś się kończy. Ten etap oczekiwania się kończy. A po drugie poczułam się jakoś luźno przy nim, jakieś takie ciepło, opiekuńczość i przez moment pomyślałam, że stresuje się bardziej niż ja. ...