"Ślub od pierwszego wejrzenia": Kasia zraniła Pawła szczerym wyznaniem! "Nie pociągasz mnie"
Dystans między Kasią a Pawłem w programie "Ślubu od pierwszego wejrzenia" stale się zwiększa! Jej słowa zabolały Pawła...
W 6. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" pary w końcu mogły swobodnie spędzić czas podczas podróży poślubnej. To sprawiło, że zaczęli się otwierać i w końcu zdecydowali na pierwsze poważne rozmowy. Jednak to, co wyznała Kasia mocno zaskoczyło Pawła i wygląda na to, że może wycofać się z tej relacji. Faktycznie powiedziała, co myśli? Nawet eksperci mają watpliwości...
"Ślub od pierwszego wejrzenia": Pierwsze problemy w małżeństwie Kasi i Pawła!
Kasia i Paweł ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" od razu zdobyli sympatię widzów, którzy mocno im kibicują. Oboje byli bardzo otwarci na drugą połówkę i wprost deklarowali, że chcą znaleźć miłość i szczęście. Para nie szczędziła sobie czułości, dlatego zaskakuje to, co wydarzyło się w ostatnim odcinku!
Para po trzech dniach znajomości w końcu zdecydowała się na szczerą rozmowę, na którą bardzo czekał Paweł. Niestety to nie było to, co spodziewał się usłyszeć! Po sielance przyszedł czas na gorzkie słowa i Kasia ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" wyznała, że mąż nie pociąga jej fizycznie. To go naprawdę zabolało!
Muszę przyznać, że nie pociągasz mnie fizycznie, bo jest jeszcze za wcześnie, żeby cokolwiek powiedzieć, że jest super i w ogóle, więc chciałabym, żebyś o tym wiedział, bo źle się z tym czuję, że tego ci wczoraj, czy przedwczoraj nie powiedziałam. Im bardziej będziesz nalegał, tym bardziej będę się oddalała, więc musisz mi dać trochę czasu - powiedziała Kasia wprost do Pawła.
Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Julia i Tomasz rozstali się? Pokazała wymowne zdjęcie
To jeszcze nie wszystko! Niedługo potem przed kamerami jeszcze raz podkreśliła, że nie chodzi jej o wygląd Pawła, ale nie czuje do niego żadnej chemii:
Nie mówię, że Paweł musi być dobrze zbudowany, mieć klatę, kaloryfer i tak dalej, ale chyba ta fizyczność… Paweł nie pociąga mnie fizycznie - dodała na koniec.
Paweł nie ukrywa, że było mu ciężko, kiedy usłyszał takie słowa, jednak nie zdecydował się kontynuować tej rozmowy, a jedynie zdecydował, że da Kasi przestrzeń z nadzieją, że zmieni zdanie:
Smutno mi się zrobiło tutaj na pewno, ja lubię taką bliskość, więc źle się z tym poczułem - wyjawił Paweł.
Eksperci podkreślają, że Kasia buduje między nimi mur, który na dłuższą metę może utrudnić ich wzajemne kontakty. Piotr Mosak nie do końca zna intencje kobiety, bo wcześniej zapewniała, że Paweł jej się podoba.
Kolejny dzień para spędziła w górach, gdzie cieszyli się podróżą ślubną. Kasia była zachwycona i wygląda na to, że odetchnęła po wyznaniu, ale tego samego nie można powiedzieć o Pawle. Wygląda na to, że powoli oddala się od żony. Jak wyznanie Kasi wpłynie na ich dalsze relacje?