Reklama

Czyżbyśmy mieli pierwszy kryzys w małżeństwie Julii z Tomaszem w "Ślubie od pierwszego wejrzenia"? Po powrocie z podróży poślubnej przechodzą właśnie pierwszy test codzienności. Julia stara się otworzyć przed mężem, ale... okazuje się to dla niej naprawdę ciężkie. W ostatnim odcinku mogliśmy oglądać łzy uczestniczki.

Reklama
Mam jakąś blokadę w sobie, nie jestem w stanie tego przeskoczyć - mówiła płacząc Julia.

Czy związek ma szansę przetrwać?

Zobacz też: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Julia i Tomasz rozstali się? Pokazała wymowne zdjęcie

Julia i Tomasz ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" - pierwszy kryzys?

Po powrocie ze wspólnej podróży, para najnowszej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" trafiła do rodzinnej miejscowości Julii - Ciechanowa. Tam "pan młody" mógł spędzić trochę czasu z ojcem dziewczyny. I zięć przypadł mu najwyraźniej do gustu.

Jest zięciem, którego można sobie wymarzyć. Myślę, że Julka wie, że ma super męża.

Wspólne zwiedzanie miasta też wypadło świetnie, szczególnie, że Tomasz nie szczędził żonie komplementów.

Myślę, że największa atrakcja Ciechanowa to wciąż idzie koło mnie - mówił.

Przed decyzją o wspólnym zamieszkaniu para postanowiła spędzić jeden dzień oddzielnie. Wtedy dowiedzieliśmy się, że relacja z Tomaszem ciągle nieco przytłacza Julię. Do tego stopnia, że rozpłakała się przed kamerami:

Jest to bardzo ciężkie doświadczenie, bo nie chciałabym Tomka w żaden sposób zranić ale też wiem, że nie chcę nic robić wbrew sobie. Jestem tak naprawdę w kropce, nie wiem, co robić dalej. Z jednej strony czekam na to, żeby pojechać do Łodzi, bo naprawdę bym chciała, żeby nam się udało. To jest fantastyczny człowiek. (...) Mam jakąś blokadę w sobie, nie jestem w stanie tego przeskoczyć. Tomek chce mnie złapać za rękę, gdzieś tam się zbliżyć, podchodzi. On robi krok w przód, ja robię krok w tył. Kładzie mi rękę na kolanie, ja sztywnieje cała. Serce mi bije i to nie w tym pozytywnym sensie... - płakała dziewczyna.

Nie znaczy to jednak, że już chciałaby przekreślić ten związek. Wręcz przeciwnie, mówi że chciałaby go zobaczyć w sytuacjach codziennych, w normalnym życiu:

(...) będziemy pracować, będą obowiązki, zakupy, może kiedyś jakieś spotkanie ze znajomymi i chce zobaczyć jak on się tam zachowuje, jak on tam żyje, jak my się będziemy do siebie zwracać w codzienności - deklaruje.
Screen/Player.pl/Ślub od pierwszego wejrzenia

Za to Tomasz wydaje się zauroczony swoją żoną z programu. Po powrocie do Łodzi powiedział siostrze, że nadal chce poznawać żonę, bo oboje mają podobne podejście do życia.

Byłem zupełnie innym człowiekiem od rana, takim pobudzonym, że wreszcie zobaczę żonę - mówił.

Zobacz też: Oliwia ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" na wakacjach - fani zauważyli, że nie jest sama!

Reklama

Jak myślicie, coś z tego będzie?

Screen/Player.pl/Ślub od pierwszego wejrzenia
Reklama
Reklama
Reklama