"Ślub od pierwszego wejrzenia": Dlaczego Mieszko? Aneta i Robert zdradzają jak wpadli na pomysł imienia dla synka
Wybór imienia dla dziecka nie jest prostą sprawą. Co zrobić jeśli rodzice nie mają oczywistego pomysłu? Zobaczcie, jak wybierali imię Aneta i Robert ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia".
- Redakcja Wizaz.pl
To już niemal 6 tygodni od dnia kiedy Aneta i Robert Żuchowscy zostali rodzicami. Para, którą połączył program TVN "Ślub od pierwszego wejrzenia" cieszy się wspólnymi chwilami z maleństwem, a o swoim szczęściu opowiedzieli w weekend w "Dzień dobry TVN". Prowadzący program śniadaniówki - Małgorzata Ohme i Filip Chajzer byli ciekawi m.in. kto wpadł na pomysł nadania synkowi imienia Mieszko. Aneta opowiedziała, jak doszło do takiego wyboru.
Skąd pomysł na imię Mieszko? Aneta i Robert ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zdradzili jak je wybrali
Aneta i Robert Żuchowscy dokładnie 2 lutego 2022 roku przywitali na świecie swojego synka. W weekend młodzi rodzice, wraz z pociechą leżącą spokojnie w ramionach taty byli gośćmi "Dzień dobry TVN". Para znana świetnie ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" opowiedziała jak wyglądają pierwsze tygodnie z synkiem. Jak się okazuje, wbrew temu, co inni mówili, nie chodzą wcale jak zombie. Śpią tak samo jak spali przed narodzinami.
Zmieniło się tyle, że jeden człowieczek jest w domu - mówiła Aneta.
Zobacz też: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Aneta pokazała urocze zdjęcie synka! "Dwa Misie"
Przy okazji Ohme i Chajzer, który przyznał, że jest fanem "Ślubu...", zapytali skąd pomysł na imię. Wszyscy rodzice wiedzą, że wybór imienia dla dziecka nie jest prostą sprawą. Bo co zrobić jeśli nie ma oczywistego pomysłu? Tak właśnie było w przypadku uczestników programu TVN. Aneta i Robert zdradzili swój sposób.
Nie było tak szczerze żadnej inspiracji, my nawet nie rozmawialiśmy o imionach przez długi czas. Żadne z nas nie miało pomysłu. Któregoś wieczoru przed snem wzięłam w końcu kartkę, wypisaliśmy kilka imion, i po kolei skreślaliśmy po prostu. Aż zostało jedno. Był to właśnie Mieszko - wyjaśniła Aneta Żuchowska.
A co młodzi rodzice robią, gdy nie zajmują się maleństwem? Okazuje się, że oglądają m.in. nową edycję "Ślubu...". Jak zdradzili, odżywają wspomnienia. Ale nic dziwnego, program w końcu dał im prawdziwą miłość... W przyszłym miesiącu, na rocznicę ślubu, planują wybrać się do Ogrodzieńca, gdzie sami nałożyli sobie na palce obrączki. Tu również ślub brali uczestnicy nowej edycji.
Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Aneta pokazała sylwetkę 10 dni po porodzie