"Ślub od pierwszego wejrzenia 4": Smutna rocznica Joanny Lazar. Napisała o ukochanym
Joanna Lazar ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia 4" nie tak wyobrażała sobie 3. rocznicę związku z partnerem. Ze szpitalnego łóżka opublikowała wzruszający wpis.
Joanna Lazar, którą mieliśmy okazję poznać w czwartej odsłonie hitowego show TVN-u "Ślub od pierwszego wejrzenia" niemalże od początku roku przebywa w szpitalu. Na swoim Instagramie opowiada zmartwionym fanom o swoim stanie zdrowia. Tym razem jednak podzieliła się z nimi wzruszającym kadrem z ukochanym. Miała ku temu powody.
"Ślub od pierwszego wejrzenia 4": Joanny we wzruszającym wpisie
Joanna Lazar ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia 4", znalazła szczęście poza kamerami. Z partnerem, którego poznała dzięki kuzynce, doczekała się córeczki Zosi. Jednak w tym roku nie wszystko układa się po jej myśli. Ostatnio uczestniczka zaskoczyła fanów smutną informacją. Okazało się, że Joanna ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia 4" trafiła do szpitala. Wyznała, że usłyszała diagnozę, która ją załamała. Do tej pory jednak nie zdradziła, co jej dolega. Niestety nadal nie wyszła ze szpitala. Właśnie z tego miejsca zwróciła się na Instagramie do swojego ukochanego.
Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia 8": Marta i Patryk pogodzili się po medialnej wojnie?
Ostatnio Joanna ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia 4" pokazała nowe zdjęcie ze szpitala. Wówczas okazało się, że tegoroczne walentynki spędza w medycznej placówce. Tym razem natomiast przyszło jej tam spędzić kolejny ważny dzień w roku. Na instagramowej relacji lubianej uczestniczki show pojawiło się zdjęcie, na którym ta czule obejmuje swojego ukochanego. Okazuje się, że zakochani tego dnia obchodzili trzecią rocznicę związku:
- #3yearstogether Chwilowo osobno, ale na zawsze razem ❤️ - napisała.
Niestety musieli spędzić ją na odległość.
Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Ania Wróbel po programie schudła 11 kg. Jak wygląda dzisiaj?
Uczestniczka "Ślubu od pierwszego wejrzenia" nie ukrywa, że w tych ciężkich chwilach może liczyć na wsparcie najbliższych. Bardzo jednak tęskni za domem. Zmartwieni fani nieustannie dopytują, czym jest "straszna choroba", która ją dopadła. Zaczęły pojawiać się również spekulacje, że może to być nowotwór, uczestniczka jednak zdementowała te plotki. Joanna ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" wyznała, że nie jest chora na raka, a jej choroba jest w pełni uleczalna. Mamy nadzieję, że Joanna szybko pokona chorobę i będzie mogła znowu cieszyć się zdrowiem.