Sławosz Uznański-Wiśniewski odsłania kulisy snu w kosmosie. Zobacz jego "sypialnię"
Polski astronauta Sławosz Uznański-Wiśniewski podzielił się z internautami zdjęciami swojej "sypialni" na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Warunki snu w przestrzeni kosmicznej są wyjątkowe i stanowią wyzwanie nawet dla doświadczonych astronautów.

Sławosz Uznański-Wiśniewski, pierwszy polski astronauta od czasu Mirosława Hermaszewskiego, zrealizował jedno z najbardziej inspirujących marzeń współczesnej nauki. Znalazł się na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS), gdzie bierze udział w misji Ax-4. Choć większość relacji z kosmosu skupia się na badaniach naukowych i technologii, Uznański-Wiśniewski zdecydował się odsłonić mniej znany aspekt życia w przestrzeni kosmicznej, czyli sen. W krótkim, ale niezwykle sugestywnym nagraniu, zaprezentował swoją "sypialnię".
"Sypialnia" Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego. Jak śpią astronauci na ISS?
Sławosz Uznański-Wiśniewski pokazał swoją przestrzeń do spania w module Columbus na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Na nagraniu, które udostępnił w mediach społecznościowych, zaprezentował niewielką kabinę o wielkości budki telefonicznej. Jak sam zaznaczył, to właśnie tutaj próbuje spać. Astronauta przyznał, że sen w przestrzeni kosmicznej jest ogromnym wyzwaniem. Brakuje grawitacji, co wpływa na całkowicie inne odczuwanie pozycji ciała, a także na działanie narządów wewnętrznych. Z powodu tych warunków, czasem trzeba się nauczyć spać od nowa.
Wewnątrz kabiny do spania znajduje się śpiwór, który pełni funkcję „łóżka”. Śpiwór musi być przyczepiony do ściany, aby astronauta nie unosił się bezwładnie podczas snu. Mimo ograniczonej przestrzeni, znajduje się tam także miejsce do pracy i przechowywania rzeczy osobistych.

Sławosz Uznański-Wiśniewski zwrócił uwagę, że w warunkach mikrograwitacji nie występuje typowe poczucie zmęczenia fizycznego, jakie znamy z Ziemi. Brakuje nacisku grawitacyjnego na mięśnie i stawy, co wpływa na inny sposób odpoczynku organizmu. Dodatkowym utrudnieniem są hałasy generowane przez systemy wentylacyjne i elektroniczne urządzenia, które nieustannie pracują na pokładzie ISS. Astronauci muszą spać przy dźwiękach podobnych do tych, które słychać w kabinie samolotu. W kabinie snu znajduje się specjalna lampka, którą można włączyć nocą oraz panele, które zapewniają minimum prywatności. Uznański-Wiśniewski dodał, że astronauci testują różne metody poprawy jakości snu, a sama „sypialnia” jest częścią eksperymentu badawczego.
Kabina snu, którą zaprezentował Uznański-Wiśniewski, jest miejscem nie tylko odpoczynku, ale również przestrzenią do refleksji. To tam astronauci spędzają wiele godzin, próbując utrzymać rytm dobowy pomimo braku typowego cyklu dnia i nocy.