Kanye West skandalicznie o rozstaniu Kim Kardashian i Pete'a Davidsona! To za dużo nawet jak na niego

Na początku sierpnia serwis E!News poinformował, że Kim Kardashian i Pete Davidson rozstali się. Choć gwiazdy nie opublikowały na swoich profilach oficjalnych oświadczeń, dziennikarze dotarli również do przyczyn rzekomego rozstania. Jak się okazało, celebrytka i komik nie mieli czasu, by walczyć o swój związek. Przez natłok obowiązków oddalili się od siebie. Kolejną barierą stała się różnica wieku. Kim Kardarshian ponoć zauważyła, że jej potrzeby są zupełnie inne od tych, które ma jej o 13 lat młodszy były już partner.

Fani wiedzieli, że Kanye West prędzej czy później odniesie się do spekulacji na temat rozstania Kim Kardashian i Pete'a Davidsona. Rzeczywiście - raper wreszcie opublikował wpis na swoim Instagramie.

Kanye West zbulwersował fanów komentarzem po rozstaniu Kim Kardashian. Wpis został już usunięty

Powiedzieć, że Kanye West skomentował rozstanie byłej żony w swoim stylu, to jak nie powiedzieć nic. Raper po raz kolejny przekroczył wszelkie granice. Wpis, który opublikował na swoim Instagramie, nie ma nic wspólnego z poczuciem humoru. Treść jest wręcz skandaliczna, ponieważ muzyk udostępnił na InstaStories przerobiony nagłówek dziennika "The New York Times". Znalazła się w nim informacja o śmierci Pete'a Davidsona.

Skete Devidson (tak muzyk nazywa byłego już chłopaka Kim Kardashian) zmarł w wieku 28 lat - brzmi wpis, który zniknął już z Instagrama Kanye Westa.

Zobacz także: Przeszła 40 operacji, aby wyglądać jak Kim Kardashian! Wydała fortunę i żałuje

Fakt, że Ye zabrał głos po tym, jak Kim Kardashian i Pete Davidson rozstali się, nikogo nie zdziwił. Zwłaszcza że wcześniej raper wielokrotnie atakował w mediach 28-letniego komika, nie przebierając w słowach. Pod adresem młodszej gwiazdy padały bardzo mocne obelgi. Jednak uśmiercając aktora, Kanye West przekroczył kolejny poziom żenady.

Zobacz także: Zalana łzami Nicona Peltz wyznaje: "Nie pozwolę zranić mojego serca"

Jak na razie nie wiadomo, czy Kim Kardashian i Pete Davidson zajmą głos po plotkach na temat rozstania. Wydaje się jednak, że ich związek rzeczywiście przeszedł już do historii, ponieważ doniesienia potwierdził także magazyn "People". Po raz ostatni para była widziana razem w Australii, gdzie miesiąc temu Kim odwiedziła partnera na planie filmowym.