Reklama

Dziś Sharon Stone to znana i lubiana gwiazda, która ma na swoim koncie wiele prestiżowych nagród i ról w kultowych filmach. Chyba każdy z nas kojarzy jej głośną scenę z „Nagiego instynktu”, która przeszła do historii popkultury i była wielokrotnie powielana i parodiowana przez innych artystów. Jak się jednak okazuje, jedna z najpopularniejszych aktorek Hollywood nie zawsze miała życie usłane różami. Szczególnie trudne były dla niej lata młodości. Stone wychowywała się w ubogiej rodzinie, w której panowało przyzwolenie na przemoc. Co więcej, jako mała dziewczynka Sharon była molestowana przez własnego dziadka, któremu do dziś nie wybaczyła ogromnych krzywd, jakie jej wyrządził. Teraz aktorka wyjawiła kolejne szokujące i niezwykle traumatyczne fakty ze swojego życia. Okazuje się, że Sharon Stone jako 18-latka w tajemnicy przed rodziną dokonała aborcji.

Reklama

Sharon Stone wyznała, że dokonała aborcji w wieku 18 lat

W domu Sharon Stone nigdy się nie przelewało. Artystka pochodzi z wieloletniej rodziny z Pensylwanii, gdzie nie tylko brakowało pieniędzy, ale też współczucia, miłości i szacunku. Po latach gwiazda Hollywood przyznała, że jako dziewczynka wraz z siostrą była molestowana przez swojego dziadka za przyzwoleniem babci. Później jako nastolatka chcąc wyrwać się z domu i zarobić własne pieniądze pracowała w w McDonald's, gdzie była kelnerką. Dopiero gdy aresztowano jej brata, rodzice Sharon postanowili zainwestować w karierę córki, która od najmłodszych lat uwielbiała się przebierać i bawić w teatrzyk.

Dzisiaj Stone ma 63 lata i właśnie wydała biograficzną książkę, „The Beauty of Living Twice”, w której opisała nie tylko swoje sukcesy, ale też upadlające ją upadki, które na zawsze pozostawiły wyrwę w jej sercu. Stone postanowiła ujawnić wiele gorzkich momentów ze swojego życia, wspomnieniami wróciła m.in. do aborcji, której poddała się jako 18-latka. Wówczas zaszła w ciążę ze swoich „pierwszym, poważnym chłopakiem”. Przez brak edukacji seksualnej i dostępu do antykoncepcji para zaliczyła wpadkę.

Rex Features/East News

Zobacz także: Natalia Przybysz w osobistym wywiadzie przyznała się do aborcji. Dlaczego to zrobiła?

Jak dowiadujemy się z „The Beauty of Living Twice”, dzisiejsza gwiazda Hollywood była za młoda, by dokonać zabieg aborcji w Pensylwanii, dlatego też jej ówczesny partner przewiózł ją do sąsiedniego Ohio, by wykonać zabieg. Sharon aborcji dokonała w całkowitej tajemnicy przed rodziną. Artystka wspomina, że po zabiegu zamknęła się w pokoju, gdzie przez wiele dni krwawiła, jednak bała się do tego przyznać, aby wyszło na jaw, że była w ciąży, którą później przerwała.

Po zabiegu zostałam w swoim pokoju i krwawiłam przez wiele dni. Za bardzo się bałam, by komukolwiek o tym powiedzieć. Kiedy w końcu wyszłam, spaliłam zakrwawione prześcieradła i ubranie, zanim poszłam prosto do szkoły – wspomina Stone.

Szczęśliwie Stone udało się samodzielnie opanować krwotok, jednak ta niebezpieczna sytuacja mogła zakończyć się nawet jej śmiercią.

Zobacz także: Znany muzyk wyznaje: „Szczęśliwie nie zdołałem nakłonić żony do aborcji”

Reklama

W książce „The Beauty of Living Twice” aktorka ujawnia jeszcze więcej szokujących faktów ze swojego życia. Gwiazda Hollywood opisuje m.in., jak podczas operacji chirurg plastyczny powiększył jej piersi bez jej pozwolenia.

Reklama
Reklama
Reklama