Reklama

Sandra Kubicka ostatnio nie ma łatwo, ponieważ problemy zdrowotne piętrzą się u niej w zatrważającym tempie. Wczoraj doszło do kolejnej dramatycznej sytuacji - celebrytka musiała pilnie zostać przetransportowana do szpitala. Co się stało?

Reklama

Sandra Kubicka trafiła do szpitala

Kilka tygodni temu dowiedzieliśmy się, że Sandra Kubicka ma poważne kłopoty zdrowotne. Badanie cytologiczne wykazało u niej zmiany przednowotworowe, co początkowo zupełnie nią wstrząsnęło. Modelka w pierwszej chwili zalała się łzami, ale kiedy emocje opadły, opowiedziała o wszystkim swoim fanom i zadeklarowała, że zamierza walczyć o siebie.

Okazało się, że jej szczere wyznanie wpłynęło na część fanów. Ostatnio Sandra Kubicka zalała się łzami po wiadomości od obserwatorki, która wyznała, że dzięki niej poszła na badania i dowiedziała się o chorobie. Wówczas celebrytka okazała internautce ogromne wsparcie, ale teraz to ona znów go potrzebuje.

Instagram@sandrakubicka

Zobacz także: Caroline Derpienski o pozwach przeciwko Nosowskiej i Kubickiej: "Nie wycofuję się z tego"

Sandra zwróciła się dziś do fanów na InstaStory i ledwo powstrzymując łzy opowiedziała o swoim kolejnym dramacie. Wyznała, że wczoraj, podczas nagrań w TVP do "Rytmów Dwójki", źle się poczuła i musiała zostać pilnie przetransportowana do szpitala. Modelka nie chciała ujawniać dokładnych szczegółów, ale przyznała, że towarzyszył jej piekielny ból.

Trafiłam wczoraj do szpitala i to był najgorszy ból, jaki w życiu poczułam. Nie życzę nikomu, naprawdę - zaczęła.

Dalej Sandra poinformowała, że w związku z zaistniałą sytuacją nie pojawi się w półfinale show.

Nie będzie mnie w 7. odcinku, bo nie dałam rady. Przewieziono mnie do szpitala. Czeka mnie dalsza diagnostyka, zaraz jadę znowu do szpitala po zastrzyki przeciwbólowe i rozkurczowe, żebym mogła dowieźć finał do końca
Instagram@sandrakubicka
Reklama

Okazało się, że lekarze chcieli zostawić Sandrę w placówce, ale ona nie chciała się na to zgodzić. Jak przekazała, zamierza wziąć udział w finałowym odcinku "Rytmów Dwójki" i dopiero po nim zająć się leczeniem.

Bardzo ja tego chcę. Chcieli mnie zostawić, ale ja nie chcę. Chcę doprowadzić program do końca. To ostatnie co mówię w tym temacie i proszę nie siać żadnych plotek. ... Jadę na plan, a później biorę się za swoje zdrowie
Instagram@sandrakubicka
Reklama
Reklama
Reklama