Sandra Kubicka wyjawiła, co się wydarzyło z samego rana. "Nie wiem, co mam zrobić"
Sandra Kubicka wybrał się na Filipiny. Na jednym z najnowszych nagrań opowiedziała, jaka nieprzyjemna sytuacja spotkała ją w czasie rajskich wakacji.
Sandra Kubicka wraz z narzeczonym Aleksanderem Milwiw-Baronem spodziewają się dziecka. Kubicka chętnie relacjonuje i dzieli się z fanami momentami z czasu ciąży. Tym razem na Instagramie fotomodelki pojawiło się wiele relacji z wyjazdu, na który wybrała się wraz z Baronem.
Sandra Kubicka skrytykowana przez followersów
Sandra Kubicka i Baron spędzają właśnie urlop na Filipinach, gdzie mieszkańcy traktują ciężarną jak księżniczkę. Kubicka wielokrotnie podkreślała, że Filipińczycy są bardzo pomocni i w żadnym innym kraju nie spotkała się z tak pozytywnym traktowaniem kobiety w ciąży.
Jestem zachwycona kulturą Filipińczyków i tym, jak oni traktują kobiety w ciąży. Oprócz tego, ze na lotnisku pan podszedł, krzesło mi przynieśli, to jak już wyszliśmy z lotniska i wsiadaliśmy do samolotu, to dosłownie podeszłam na sekundę, a oni już krzyknęli, zatrzymali kolejkę, żebym weszła pierwsza, bo jestem w ciąży, więc muszę iść już usiąść - opowiedziała na jednym z InstaStories przyszla mama.
Zobacz także: Sandra Kubicka odebrała wyniki badań. Nie mogła uwierzyć. "Wytłumaczy mi to ktoś?"
Poranek Sandry Kubickiej zaczął się wyśmienicie. Widok z okna zdecydowanie zachwycił nie tylko samą celebrytkę, ale również obserwatorów. Obraz niczym z bajki, palmy, woda, cisza i spokój. Niestety tę ciszę przerwała nieprzyjemna sytuacja związana z fanami ciężarnej.
Dzisiaj z rana zablokowałam jakieś pięć osób, które pisały, że za dużo ciąży u mnie. Pozwólcie, że kupię jakiś pas magiczny, który schowa mi brzuch, który schowa mi brzuch i nie będzie widać, że jestem w ciąży i będę mogła wrzucać zdjęcia nie w ciąży. Jak wrzucę w sukience, to przecież brzuch wystaje, jak wrzucę w kostium, to przecież brzuch wystaje. Nie wiem, co mam zrobić. Muszę chyba wynaleźć jakiś sposób, żeby chować brzuch, żeby tym followersom nie przeszkadzało na moim Instagramie - podsumowała Kubicka.
Jak wiadomo, każdy przeżywa ciążę indywidualnie i to właśnie do tej osoby należy decyzja, czy chce pokazywać postępy dotyczące ciąży, czy może chce ją ukrywać na social mediach.