Ryszard Lasota z "Sanatorium miłości" ostro ocenia uczestnika nowej edycji show. Czym aż tak mu podpadł?

„Sanatorium miłości” ruszyło z kolejną edycją. Program przyciąga przed telewizory wielu fanów, wśród których nie brakuje byłych uczestników, z napięciem śledzących losy swoich następców. Ryszard Lasota, który był niezaprzeczalnie jedną z najbarwniejszych postaci poprzedniej edycji, również do nich należy, Mężczyzna już w trakcie emisji show ze swoim udziałem, dał się poznać jako stanowcza osoba, która nie boi się wygłaszać śmiałych tez i komentarzy. Co ciekawe, sympatycy programu nie mają wątpliwości, że w najnowszej edycji randkowego hitu TVP znalazł się gracz, który bardzo przypomina Lasotę. Ryszard jednak stanowczo się z tym nie zgadza i ostro ocenia nowego uczestnika. Czym aż tak mu podpadł?

Zobacz także: Adam z "Rolnik szuka żony" pokazał zdjęcia z dziewczyną. Poznał ją przed udziałem w programie

Ryszard Lasota z „Sanatorium Miłości” ostro o nowym uczestniku show

Mężczyzna w rozmowie z „Pomponikiem” wyraźnie zaznaczył, że nie życzy sobie porównań do Edwarda z najnowszej edycji programu i zupełnie nie rozumie, dlaczego internauci tak ochoczo zestawiają obu panów.

Gdzie tam jemu do mnie, albo mnie do niego! Nawet w połowie nie chciałbym być nim! Po pierwsze ja tak nie wyglądam, nie noszę grubego, złotego łańcucha na szyi ani bransolety. On i ja to dwa różne światy i dwa różne mundury. Przyznam jednak, że z tego, co widzę w telewizji, to ten pan ma swoje za uszami, powinien się dwa razy zastanowić, zanim coś powie. Moim faworytem jest Władysław żeglarz i motocyklista Zdzisiek. Im będę kibicował - protestuje.

Zobacz także: Paweł z "Rolnik szuka żony" już 3 lata temu był w telewizyjnym show! Pamiętacie jego występ?

Trudno się dziwić byłemu uczestnikowi. Edward dał się poznać z nie najlepszej strony. Jego niewybredne komentarze pod kątem kobiet nie przyniosły mu zbyt wielu fanów…