
Joanna Lazer, znana pod pseudonimem Ruda wystąpiła na tegorocznym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Niektórzy jednak twierdzą, że podczas wykonywania jej wersji "Chodź pomaluj mój świat" piosenkarka zaliczyła sporą wpadkę. O co chodzi?
Zobacz także: Wpadka Julii Wieniawy. Pokazała nagą pierś na TikToku
Joanna Lazer zaliczyła wpadkę z sukienką w Opolu
Wszystko przez zbyt mocno wyciętą sukienkę. Joanna wystąpiła w długiej niebieskiej kreacji z sięgającym pępka dekoltem i głębokim wycięciem na nogę. Podczas występu okazało się, że materiału przykrywającego jej ciało było zbyt mało. Ruda pokazała publiczności swoje krocze.
Ruda próbowała przytrzymać dół sukienki podczas chodzenia po scenie, niestety na nic się to zdawało.
Pod materiałem z jej występu zamieszczonym na Facebooku posypały się nieprzychylne komentarze dotyczące kreacji, a raczej tego, co ona odsłaniała. Niektórzy podejrzewają, że wokalistka zapomniała założyć bieliznę:
"Pokazała wszystko co ma"
"Teraz widzicie jaką biedę klepią artyści,nawet ich na majtki nie stać"
Piosenkarka nie skomentowała jednoznacznie wpadki z sukienką. Za to tuż po swoim występie opublikowała zdjęcie na Instagramie. Tam z kolei jej fani są zachwyceni stylizacją.
"Ten outfit to największy sztos jaki ostatnio widziałam 🔥"
"Wyglądałaś zjawiskowo🤩"
"Joanno no jak zwykle...wymiotłaś🔥🔥wyglądasz zjawiskowo z mega smakiem i ten głosik...cudnie😍" - czytamy w komentarzach.
Zgadzacie się, że Joanna Lazer przesadziła z odsłanianiem ciała? Naszym zdaniem jest bardzo zgrabną kobietą. Co prawda kreacja wiele odsłaniała, ale niejedna artystka pokazywała na scenie już zdecydowanie więcej. Nie zgadzamy się też z opiniami o tym, że wokalistka zapomniała o założeniu bielizny. Ruda założyła cielistą bieliznę, która stapiała się z kolorem skóry i faktycznie mogła sprawiać wrażenie, że jej nie ma. Dużo gorzej przy tak dużym wycięciu wyglądałaby bielizna w innym kolorze.