
To była jedna z najsmutniejszych i najbardziej nieoczekiwanych wiadomości dla widzów „Królowych życia”. Po pełnych wzruszeń, kłótni i radosnych uniesień 8. sezonach hitu TTV, z programu odeszła jedna z najbarwniejszych par polskiego show biznesu. Rafał Grabias i Gabriel Seweryn podjęli decyzję o ostatecznym odejściu z show. Jak się okazuje, ich postanowienie wcale nie było motywowane kwestiami finansowymi, czy dawnym domniemanym konfliktem projektantów z Głogowa z największą gwiazdą „Królowych życia”, Dagmarą Kaźmierską. Jak przyznali mężczyźni, po niemal czterech latach nieustannego śledzenia przez kamery, które rejestrowały nie tylko wzloty i upadki zakochanych, ale też ich liczne spory, namiętne sytuacje, romantyczne zaręczyny, do których doszło w 2018 roku, a nawet huczne rozstanie i jeszcze głośniejszy powrót do siebie, panowie zapragnęli odetchnąć od medialnego rozgłosu.
Nie było prostej i oczywistej odpowiedzi, bo przecież dzięki programowi daliśmy poznać się szerszej publiczności. Co teraz z naszymi fanami? Przecież oni tak nas kochają, to właśnie oni dają nam siłę i energię do działania. Po kilku dniach namysłu podjęliśmy trudną decyzję. Odchodzimy. Uważamy, że w najbliższym okresie powinniśmy skupić się na związku. Bo - jak wiadomo - życie z kamerami nie jest łatwe. Za kilka dni jedziemy na długie i wytęsknione wakacje. A po powrocie ostro ruszamy z nowym projektem. Ale o tym w późniejszym czasie...- mówili niedawno w rozmowie z serwisem „Plejada.pl”, Rafał i Gabriel.
I gdy wszyscy myśleli, że nowy, 9. sezon już w niczym nie będzie przypominał dawnych edycji show, ukazującego szalone życie kochających pławić się w luksusach ekscentrycznych bogaczy, twórcy „Królowych życia” zaprosili do programu inną, równie charyzmatyczną i kontrowersyjną parę zakochanych w sobie mężczyzn. Mowa o polsko-holenderskim biznesmenie i autorze bloga „Holender w Trójmieście”, Leonie van Nispen i jego mężu, Damianie Antczaku-van Nispen, którzy wspólnie prowadzą gabinet medycyny estetycznej.
Co ciekawe, panowie pojawili się w show dopiero w 12. odcinku 9. sezonu, jednak nie cieszą się tak dużą sympatią wśród widzów, jak było to w przypadku Rafała i Gabriela. A jak nowych bohaterów oceniają „barwne ptaki z Głogowa”? Padły naprawdę mocne słowa.
Rafał i Gabriel ostro oceniają nowy sezon „Królowych życia”
Byli bohaterowie „Królowych życia” w ostatniej rozmowie z serwisem „Jastrzabpost” przyznali, że otrzymują wiele wiadomości od wielbicieli, którzy wyrażają swoje niezadowolenie z ich nieobecności w programie. Panowie przyznali również, że oglądają nowy sezon programu, jednak bez nich nie jest już tak emocjonujący i barwny.
Program bez nas to nie jest to samo” – wyznał Gabriel.
Zupełnie inaczej teraz ogląda się ten program. Zawsze wyczekiwaliśmy swoich scen. Natomiast teraz wyczekuję na rozwój akcji i czasami tej akcji nie ma” – zakończył Rafał.
Co ciekawe, projektanci odnieśli się również do opinii fanów, którzy porównują Rafała i Gabriela do nowych uczestników show.
Dochodzą nas słuchy, że bez nas to nie to samo. No trudno. Urodę można kupić, charakteru nie – przyznał z rozbawieniem Rafał Grabias.
Myślicie, że tymi słowami panowie chcieli utrzeć nosa twórcom „Królowych życia”, którzy w nowym sezonie show zastąpili ich inną parą zakochanych w sobie mężczyzn? Co sądzicie o udziale Leona van Nispen i jego męża, Damiana Antczaka-van Nispen w hicie TTV?