
Książę Louise jest najmłodszym synem księcia Williama i księżnej Kate - w kwietniu skończy trzy lata. W linii sukcesji do brytyjskiego tronu zajmuje piąte miejsce, wyprzedają go dziadek książę Karol, tata William oraz rodzeństwo - George i Charlotte. Maluch jest też jednym z najbardziej strzeżonych dzieci w rodzinie królewskiej. Długo nie znana była jego płeć ani imię, na jakie zdecydowali się rodzice. Publicznie pokazano go zaledwie kilka razy.
Zobacz także: Księżniczka Charlotte wygląda jak królowa Elżbieta w młodości!
Książę Louise przeżył swoje pierwsze duże rozczarowanie
Fani rodziny królewskiej poznali bliżej małego Louisa dopiero podczas uroczystości z okazji urodzin królowej Elżbiety - książę miał wtedy niecały rok. Z powodu pandemii koronawirusa sporadycznie mogliśmy go widywać jedynie na Instagramie książąt Cambridge.
Koronawirus oczywiście nie ominął i rodziny królewskiej - chorowali Karol i William. Całe szczęście na Covid-19 nie zachorowała ani królowa Elżbieta, ani książę Filip. Zdążyli też przyjąć już pierwszą dawkę szczepionki.
Zdecydowano jednak, że członkowie rodziny królewskiej będą do minimum ograniczali spotkania z osobami spoza dworu, a po wykryciu nowej mutacji w Wielkiej Brytanii, podjęto także decyzję o tym, że dzieci Williama i Kate będą kontynuowały naukę zdalnie. Podobno spotkało się to ze sporym rozczarowaniem ze strony Louisa, który miał nadzieję, że w najbliższym czasie dołączy do swojego rodzeństwa w szkole i będzie miał szansę poznać swoich rówieśników.
Kate i William będą mieli pełne ręce roboty, troje dzieci poniżej siódmego roku życia potrzebujących nauki w domu, to na pewno niełatwe. Szkoda, bo Louis był tak podekscytowany, że dołączy do swojego rodzeństwa w szkole, będąc już dużym dzieckiem - czytamy w „Woman’s Day”.
Niestety rodzice zdecydowali, że nie wyślą go do tak zwanej Nursery Class dla 3- i 4-latków, na co książę zareagował ze smutkiem. Mamy nadzieję, że dzieci na całym świecie już wkrótce wrócą do nauki stacjonarnej, a książę Louis nie będzie musiał długo czekać.