Reklama

Małżeństwo Katarzyny Cichopek i Marcina Hakiela uchodziło za jedno z najbardziej zgodnych w show-biznesie. Gdy do ich związku wkradł się kryzys, większość fanów uważało, że to tylko chwilowe. Tymczasem od formalnego rozwiązania ich małżeństwa dzieli ich już tylko jedno spotkanie. Tak przynajmniej twierdzi osoba z ich otoczenia, która zdradziła mediom kulisy rozwodu prezenterki telewizyjnej i instruktora tańca. Para uzgodniła już warunki podziału majątku i podpisała odpowiednie dokumenty. Rozwiązała też kwestię opieki nad dziećmi. Co wiemy o tym rozwodzie?

Reklama

Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel rozwodzą się: "Została tylko jedna wizyta w sądzie i po małżeństwie"

Wiadomość o rozstaniu Katarzyny Cichopek i Marcina Hakiela zszokowała media. Jak się okazało, relacje między małżonkami psuły się już od dawna. Choć fani mogli przez jakiś czas liczyć na to, że gwiazdy dojdą do porozumienia, teraz już niewiele na to wskazuje. Katarzyna Cichopek wyprowadziła się do luksusowej dzielnicy, a Marcin Hakiel podsumował swoje małżeństwo, wspominając o trudnym i bolesnym okresie. W "Super Expressie" możemy natomiast przeczytać, że byli partnerzy podpisali już dokumenty i doszli do porozumienia w sprawie warunków.

Zobacz także: Ida Nowakowska skomentowała rozstanie Kasi Cichopek i Marcina Hakiela!

ADAM JANKOWSKI/REPORTER

Zarówno Katarzyna Cichopek, jak i Marcin Hakiel podobno szybko zgodzili się co do podziału majątku oraz opieki nad dziećmi. Para kierowała się przede wszystkim dobrem 13-letniego Adama i 9-letniej Helenki, dlatego nie chciała decydować się na długą i emocjonalną batalię sądową. Warto przypomnieć, że małżonkowie mają dwa mieszkania. Jedno z nich, warte około dwóch milionów złotych, znajduje się na warszawskiej Sadybie, a drugie na Mokotowie.

Zobacz także: Marcin Hakiel zdradził Katarzynę Cichopek? Jest komentarz

Reklama

Najwyraźniej to już rzeczywiście koniec małżeństwa gwiazd. Katarzyna Cichopek niedawno przekonywała, że życie powinno być kolorowe, natomiast widać, że jej były partner jest w znacznie gorszym nastroju. Marcin Hakiel odpowiedział, czy został zraniony. Myślicie, że z czasem poznamy kulisy rozstania?

East News/TRICOLORS
Reklama
Reklama
Reklama