Piosenkarka poślubiła ducha: "Czasami potrafi wywołać u mnie dreszcz"
Brocarde poślubiła ducha: "Obudziłam się z pierścionkiem pod poduszką, więc myślę, że piosenka zainspirowała go do oświadczyn".

Miłość nie zna granic. Brytyjska piosenkarka w Halloween została żoną Edwardo - ducha żołnierza, którego poznała przy okazji tworzenia nowego utworu. Brocarde z chęcią opowiada o swoim uczuciu. Przebieg relacjonowała także za sprawą Instagrama, gdzie teraz dzieli się swoim szczęściem. Zobaczcie tą nietypową miłość.
Piosenkarka Brocarde poślubiła ducha
Pozostając w klimacie Halloween nie sposób nie wspomnieć o nietypowej miłości, pomiędzy brytyjską piosenkarką a duchem wiktoriańskiego żołnierza. Wszystko zaczęło się, gdy Brocarde pisała słowa do swojej nowej piosenki. Jak twierdzi artystka, to właśnie wtedy pierwszy raz spotkała swojego ukochanego - ducha Edwardo. O tym nietypowym wydarzeniu opowiedziała w wywiadzie dla "The Sun". Piosenkarka przekonuje, że duch Edwardo, który przybył z zaświatów, kontaktował się z nią za pomocą płomieni świec. Tak zaczęła się ich romantyczna historia. Tego wieczoru bohaterka tańczyła z nieuchwytnym kochankiem w romantycznej aurze, przy blasku świec. Zapewnia także, że wówczas czuła jego obecność. Jednak dopiero następny dzień przyniósł prawdziwe zaskoczenie.

Jak doszło do zaręczyn? Piosenkarka twierdzi, że pierścionek zaręczynowy znalazła na poduszce:
Z kolei do ceremonii zaślubin Brocarde i Edwardo doszło 31 października. Brytyjska piosenkarka nie ukrywa jednak, że przygotowania nie należały do najłatwiejszych. Ta marzyła o białym weselu w gronie najbliższych. Jednak jej pomysł nie spotkał się z aprobatą. Alayna Salter wyznała, że miała problem z wynajęciem sali oraz z duchownymi, którzy nie chcieli odprawić ceremonii, proponując jej egzorcyzmy. Internauci także byli zdziwieni nietypowym pomysłem.
Zobacz także: Ta mama przesadziła przebierając swoją córeczkę na halloween…
Ostatecznie jednak 38-letka przygotowania relacjonowała na swoich mediach społecznościowych. Po uroczystości ślubnej, która miała miejsce w Halloween, kobieta nadal jest bardzo szczęśliwa:
Kiedy jest w pobliżu, czuję się, jakbym była objęta. To jest jak ciepły uścisk. Czasami potrafi wywołać u mnie dreszcz, który przeszywa całe moje ciało - wyznała.
Nadążacie?
Niedawno pisaliśmy również o 37-latce, która poślubiła szmacianą kukłe, którą uszyła jej matka. "To wierny i wspaniały mąż" - mówiła.