W Polsce potwierdzono już 150 przypadków zachorowań na koronawirusa. Mimo dość szybko podjętych działań w kierunku spowolnienia rozprzestrzeniania się choroby COVID-19, liczba ta rośnie z dnia na dzień. Jak na razie odnotowano trzy zgony. Nie żyją 57-letnia mieszkanka Poznania, 73-letni mężczyzna z Wrocławia oraz 66-letni mieszkaniec powiatu janowskiego.
Zarząd Szpitala w Puszczykowie podał właśnie informację o tym, że pielęgniarka opiekująca się pierwszą ofiarą koronawirusa w Polsce, została zarażona COVID-19.
Polska pielęgniarka zarażona koronawirusem
W szpitalu, gdzie przebywała 57-letnia mieszkanka Poznania podjęto niezbędne kroki do zatrzymania rozprzestrzeniania się wirusa.
Pracownicy szpitala oraz pacjenci, który mieli kontakt z zarażoną wirusem pacjentką, zostali poddani badaniom. Pobrano od nich próbki do niezbędnych analiz. Członkowie personelu medycznego zostali również wysłani przez szpital w Puszczykowie na 14-dniową kwarantannę.
Wszystkie próbki pacjentów pokazały wynik ujemny, ale w oświadczeniu szpitala w Puszczykowie możemy przeczytać, że wynik testu na koronawirusa u jednej z pielęgniarek oddziału internistycznego jest dodatni. Do 16 marca przebywała na kwarantannie domowej, a teraz prawdopodobnie trafi do strefy wydzielonej dla zarażonych wirusem SARS-CoV-12, gdzie zostanie poddana niezbędnemu leczeniu.
Zdjęcie: East News/PAWE
To była tylko kwestia czasu, zanim koronawirus zacznie zbierać żniwo również wśród personelu medycznego. Głośno komentowane są posty dr Yale Tung Chena na Twitterze, który zaraził się COVID-19 podczas leczenia pacjentów w Hospital Universitario La Paz w Madrycie. Postanowił dokumentować przebieg choroby na sobie i publikować własne spostrzeżenia w social mediach. Mniej szczęścia miał niestety Roberto Stella, szef stowarzyszenia lekarzy prowincji Varese. Ten 67-letni lekarz zakaził się wirusem od jednego z pacjentów. Przez tydzień przebywał na oddziale intensywnej terapii i zmarł w wyniku powikłań wywołanych wirusem.
Takich przypadków może być niestety coraz więcej. Post polskiej pielęgniarki obnażył braki kadrowe oraz przemęczenie personelu medycznego, który dzień i noc czuwa już nie tylko nad pacjentami sprzed pandemii. Mamy nadzieję, że podjęte przez polski rząd kroki zapobiegną tragediom podobnym do tych, które spotkały Chiny, Włochy czy Hiszpanię.
Zdjęcie główne: East News/PAWE