Na Festiwalu Filmowym w Wenecji pojawiły się polskie gwiazdy, które promują film Małgorzaty Szumowskiej "Śniegu już nigdy nie będzie". Obok reżyserki na czerwonym dywanie pozowały Weronika Rosati oraz Maja Ostaszewska. Obie wyglądały obłędnie, choć druga z nich prawie zaliczyła wpadkę. Garnitur Mai był bardzo stylowy, ale głęboki dekolt to ryzykowny wybór...

Reklama
East News

Maja Ostaszewska na Festiwalu w Wenecji

Maja Ostaszewska w białym garniturze projektu Macieja Zienia wyglądała przepięknie, ale nie da się ukryć, że głęboki dekolt na niektórych fotografiach nie był sprzymierzeńcem. Wycięcie było tak duże, że gwiazda przez przypadek zaprezentowała kawałek piersi. Mało brakowało, a doszłoby na prawdziwej wpadki.

East News

Wiele gwiazd wybierając suknie lub garnitury z głębokim dekoltem na czerwony dywan przykleja materiał specjalną taśmą do ubrań, aby uniknąć wpadki. Podejrzewamy, że Maja również zastosowała ten trik, dzięki czemu na zdjęciach widoczny był tylko kawałek biustu, a nie cały.

Nie tylko polska aktorka w Wenecji zaliczyła drobną wpadkę. Jeszcze większą ma na swoim koncie dziewczyna Cristiano Ronaldo, która pozowała fotoreporterom z doczepioną do kreacji metką.

Reklama

Zobacz także: To nie wpadka! One robią to specjalnie! Dlaczego gwiazdy noszą za duże buty?

Zobacz także
Reklama
Reklama
Reklama