Paulina Smaszcz skomentowała pierścionek Kasi Cichopek. Wymowne słowa
Paulina Smaszcz kolejny raz uderzyła publicznie w swojego byłego męża i jego nową ukochaną. Tym razem "kobieta petarda" postanowiła opowiedzieć o... pierścionku zaręczynowym Katarzyny Cichopek, który ma do złudzenia przypominać jej starą biżuterię.
Paulina Smaszcz mimo wielu zapewnień nie może pozostawić za sobą swojego konfliktu z byłym mężem Maciejem Kurzajewskim i jego nową partnerką Katarzyną Cichopek. Po wielu burzliwych wymianach zdań i aferach z tą trójką w roli głównej zdawałoby się, że nastąpił spokój. Jednak nic bardziej mylnego.
Paulina Smaszcz o zaręczynach Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego
Paulina Smaszcz w rozmowie z Plotkiem nieoczekiwanie opowiedziała o pierścionku zaręczynowym Katarzyny Cichopek. Od pewnego czasu plotkuje się, że para jest po zaręczynach, do których miało dojść w USA, jednak zainteresowani nie potwierdzili jeszcze tych doniesień.
Postanowiła to zrobić była żona Macieja Kurzajewskiego, która wyjawiła natomiast, że do tego ważnego wydarzenia miało dojść w trakcie pobytu zakochanych w Jordanii. Dowiedzieć się tego miała z rodzinnych wiadomości, które trafiły do niej przez przypadek.
Dziennikarka w wywiadzie nie omieszkała skomentować pierścionka zaręczynowego Cichopek sugerując, że wygląda niemal identycznie jak ten, który sama wiele lat temu otrzymała od Kurzajewskiego.
Obrączki, pierścionek zaręczynowy i wszystkie pamiątki po małżeństwie z Kurzajewskim przekazałam już dawno temu Frankowi i Laurze. A Kurzajewski teraz te same kupuje pani Katarzynie i wozi ją po miejscach, gdzie rodzinnie spędzaliśmy czas. Ciekawe, czy ślub wezmą też w naszych rodzinnych miejscach? Poczekamy, zobaczymy - mówiła w rozmowie z Plotkiem.
Konflikt Smaszcz z Kurzajewskim i Cichopek
Konflikt w tym trio rozpoczął się tuż po tym, jak w mediach gruchnęła wieść o rozwodzie Katarzyny Cichopek i Marcina Hakiela, po której niemal od razu na jaw wyszedł romans aktorki z kolegą z pracy - Maciejem Kurzajewskim, który również był dość świeżo po rozwodzie. Nowy związek byłego męża tak rozsierdził Paulinę Smaszcz, że ta nie omieszkała publicznie bardzo negatywnie wypowiadać się o parze, wbijając im co i rusz szpilę. Jak się okazuje, konflikt nigdy na dobre się nie zakończył, bo Smaszcz co i rusz przypomina o nim mediom.