Paulina Smaszcz pochwaliła się, że jest w związku: "Mam wspierającego partnera"
Paulina Smaszcz postanowiła ujawnić za pośrednictwem mediów społecznościowych, że w trudnych momentach jest ktoś, kto jej pomaga. Może liczyć na partnera.
Po krótkiej przerwie Paulina Smaszcz wróciła do publicznego omawiania swojego życia prywatnego. Dziennikarka najwyraźniej uznała, że internauci nie mają wystarczającej wiedzy na temat jej relacji z Maciejem Kurzajewskim. Kobieta-petarda najpierw uderzyła w byłego męża, następnie dość niespodziewanie pochwaliła się tym, że u boku ma partnera.
Paulina Smaszcz o swoim partnerze: "Rozumie i wspiera"
Właśnie Paulina Smaszcz zarzuciła Maciejowi Kurzajewskiemu, że zostawił ją w chorobie, na nowo wywołując burzę w mediach. Dziennikarka opowiedziała także o swoim stanie zdrowia, który nie pozwala jej na zbyt intensywną pracę. Jedna z internautek postanowiła podzielić się z nią swoimi problemami. Nawiązując do historii kobiety-petardy, zaznaczyła, że nie boi się porzucenia przez bliskich.
Zobacz także: Izabela Janachowska po aferze z Pauliną Smaszcz w poruszających słowach zwraca się do fanów!
Pani Paulino, też aktualnie leżę w ostrym stanie bólowym kręgosłupa. Zapraszam w góry, poleżymy razem. Znam historie z bólem na silnych lekach. Ja akurat mam empatycznego męża, więc nas nie oleje. Zdrowia, szczerze życzę — napisała internautka.
Komentarz nie pozostał bez odpowiedzi. Paulina Smaszcz przyznała, że również nie jest sama w tym trudnym okresie. Dziennikarka podkreśliła, że może liczyć na synów i niespodziewanie pochwaliła się tym, że czuwa przy niej wierny partner!
Pani Izo, czy pani tak jak ja każdego dnia marzy o tym, by przestało boleć? Ja mam cudowne przyjaciółki, które o mnie dbają. Synów, którzy kochają i partnera, który rozumie i wspiera — wyjaśniła.
Zobacz także: Paulina Smaszcz pokazuje środkowy palec Izabeli Janachowskiej: "Nastroszyłaś pióra i kwękasz"
Myślice, że Paulina Smaszcz pochwali się swoim partnerem? Czyżby środkowy palec, który pojawił się na słynnym zdjęciu skierowanym do Izabeli Janachowskiej, należy właśnie do niego?