Paulina Rzeźniczak pozuje z odsłoniętym brzuchem miesiąc po porodzie. Na zdjęciach paparazzi wygląda inaczej. „Zakłamuje pani rzeczywistość”

Paulina Rzeźniczak została mamą nieco ponad miesiąc temu. Na swoim Instagramie chętnie dzieli się z fanami swoją codziennością w nowej roli. Pod najnowszym zdjęciem rozgorzała dyskusja, która poszła w niespodziewanym dla influencerki kierunku. Kilka słów postanowił dorzucić też jej mąż, Jakub Rzeźniczak!

Paulina Rzeźniczak chwali się formą po ciąży, a fanka zarzuca jej wpędzanie młodych mam w kompleksy

Związek Pauliny i Jakuba Rzeźniczaków od początku wzbudzał spore kontrowersje związane głównie z momentem, w którym zakochani zaczęli się spotykać. W tle rozgrywał się wówczas dramat synka Jakuba Rzeźniczaka i Magdaleny Stępień, Oliwierka, który niestety przegrał walkę z ciężką chorobą nowotworową. Nie da się ukryć, że część internautów nie patrzyła przychylnym okiem na parę i nie wróżyła powodzenia związkowi.

Wygląda jednak na to, że para jest szczęśliwa, a niedawno powitała na świecie swoje dziecko: Antosię, która przyszła na świat dokładnie 10 lutego. Paulina Rzeźniczak chętnie dzieli się zdjęciami, na których można zobaczyć Jakuba Rzeźniczaka zapatrzonego w swoją malutką córeczkę. Nie brakuje też wspólnych ujęć całej trójki, jak i kadrów, na których widać samą Paulinę w modnych stylizacjach.

Lawinę komentarzy wzbudziła najnowsza fotografia, na której influencerka pozuje z odsłoniętym brzuchem. Biorąc pod uwagę, że została mamą miesiąc temu, można jej pozazdrościć formy!

Zobacz także: Paulina Rzeźniczak pochwaliła się nowym nagraniem i zdradziła, ile przytyła w ciąży

Wśród komentarzy zachwalających sylwetkę pojawił się jednak głos oburzonej internautki, która zarzuciła Paulinie, że zakłamuje rzeczywistość i tym samym wpędza młode mamy w kompleksy. Wytknęła jej również, że na zdjęciach zamieszczonych na jednym z plotkarskich portali wygląda zupełnie inaczej – o wiele mniej korzystnie.

Komentarz internautki nie pozostał bez odpowiedzi ze strony Pauliny. W obronie żony postanowił stanąć też Jakub Rzeźniczak, który stwierdził, że zdjęcia nie są retuszowane, a ujęcia ze wspomnianego portalu mają już ponad 2 tygodnie.

Czy waszym zdaniem zarzuty internautki są słuszne?