Paparazzi uchwycili twarz Madonny bez filtrów. Jest niepokojąco opuchnięta

Madonna od jakiegoś czasu regularnie publikuje swoje zdjęcia na Instagramie, które już na pierwszy rzut oka pełne są graficznej ingerencji. Jej twarz na selfie jest zawsze maksymalnie wygładzona, nie ma tam nie tylko zmarszczek, ale i naturalnych rysów twarzy. Fani gwiazdy są zgodni co do tego, że Madonna nie przypomina na nich dawnej siebie. Okazuje się, że w rzeczywistości także nie ma śladu po piękności sprzed lat. Smutno nam to stwierdzić, ale Madonna nie jest jedną z tych gwiazd, która pogodziła się z upływem czasu.

Jak zmieniła się Madonna?

Madonna w tym roku skończy 64 lata, a na Instagramie wygląda młodziej od swojej 25 letniej córki. A jak jest w rzeczywistości? Paparazzi udało się sfotografować gwiazdę pop bez filtrów i Photoshopa. Nie przypomina ona osoby z fotek na Instagramie, ani nawet siebie sprzed zaledwie 6 lat. Tak Madonna wyglądała w wieku 58 lat.

Najnowsze zdjęcia Madonny 2022

Na najnowszych niepozowanych zdjęciach widać, że Madonna nie tylko przesadza z przerabianiem zdjęć, ale przede wszystkim za bardzo ingeruje w swoją twarz za pomocą medycyny estetycznej. Brak jej dawnych rysów twarzy, które przecież nie znikają wraz z wiekiem. Jej twarz jest najpewniej pełna wypełniaczy, szczególnie w okolicy brody i policzków.

Zobacz także: 63-letnia Madonna wygląda niczym nastolatka! Szokująca metamorfoza "Królowej muzyki pop"

Madonna stała się ofiarą operacji plastycznych

Bez wątpienia Madonna mocno powiększyła usta, możliwe także, że zdecydowała się na ostrzyknięcie botoksem czoła. Na zdjęciu od paparazzi ma ciemne okulary, więc trudno stwierdzić, czy w okolicy oczu także postarała się wymazać zmarszczki z pomocą wypełniaczy.

Już rok temu eksperci od medycyny estetycznej dopatrywali się na twarzy Madonny śladów po zabiegu usunięcia poduszek Bichata. To najprawdopodobniej właśnie ten inwazyjny zabieg najbardziej zmienił jej rysy twarzy. W założeniu ma wyszczuplić dolną część twarzy, ale Madonnę zmienił nie do poznania.