Nieudane zabiegi Lary Flynn Boyle z "Miasteczka Twin Peaks". 54-letnia aktorka poddała się zbyt wielu operacjom plastycznym
Zagrała w największych hitach, jak "Faceci w czerni II", "Stowarzyszenie umarłych poetów", "Miasteczko Twin Peaks", czy "Ryzykowne związki" i była uznawana za jedną z najpiękniejszych aktorek. Dziś niestety na próżno szukać podobieństw w jej wyglądzie sprzed lat. Lara Flynn Boyle stała się kolejną ofiarą operacji plastycznych.

Donatella Versace, Amanda Lepore, czy Jocelyn Wildenstein, to jedne z najbardziej znanych ofiar operacji plastycznych wśród gwiazd - nie zapominając oczywiście o Priscilli Presley. Jak się okazuje, w tym niechlubnym gronie znajduje się jeszcze jedna ulubienica tłumów. Pamiętacie Larę Flynn Boyle, która zachwycała swoją naturalną urodą i w latach 90. była prawdziwą ikoną piękna? Aktorka, którą całe pokolenia widzów doskonale pamiętają z serialu "Miasteczko Twin Peaks" na kilka lat usunęła się w cień, by wrócić przed ekrany. Jednak, czy można nazwać to powrotem w wielkim stylu? Cóż, 54-letnia gwiazda nie przypomina samej siebie i jak widać na pierwszy rzut oka, zdecydowanie zbyt często trafiała pod skalpel.
Lara Flynn Boyle ofiarą operacji plastycznych
Kiedy w 2016 roku zagrała w "Deauville", a następnie zniknęła z ekranów, wielu zastanawiało się, czy Lara Flynn Boyle porzuciła swoją aktorską karierę. W kolejnych latach zobaczyliśmy gwiazdę w kolejnym filmie - "Death in Texas". Problem jednak tkwi w tym, że gdyby nie została wymieniona w obsadzie, raczej nikt by jej nie poznał.

Lara Flynn Boyle swoją karierę zaczęła pod koniec lat 80. i od razu zrobiło się o niej naprawdę głośno. Widzowie i krytycy doceniali jej aktorski talent i nie byli w stanie oderwać wzroku od jej wyjątkowej urody. Blada skóra i ciemne włosy sprawiały, że Lara Flynn Boyle wyglądała niczym baśniowa królewna Śnieżka i nie mogła opędzić się od adorujących ją fanów, których szczególnie przysporzył jej hitowy serial "Miasteczko Twin Peaks" Davida Lyncha. Drzwi Hollywood stanęły przed debiutującą aktorką otworem, jednak ta goniła nie tylko za sławą, ale również modą na operacje plastyczne.

Niedługo przed swoimi 30. urodzinami, 54-letnia dziś Lara Flynn Boyle, postanowiła poprawić swoją urodę przy pomocy skalpela. Jak się okazuje, w jej przypadku eksperymenty pod okiem chirurgów plastycznych okazały się wyjątkowo nieudane, a piękna aktorka szybko przestała przypominać samą siebie. Zdjęcia, które w 2008 roku zostały wykonane gwieździe podczas jednego z wyjść na czerwony dywan, zszokowały jej fanów i w sekundę obiegły internet. Niestety, z roku na rok było tylko gorzej.

Na zdjęciach z 2016 i 2017 roku, widzimy, że gwiazda stała się żywą karykaturą samej siebie, a liczne operacje plastyczne i zabiegi medycyny estetycznej, które najwyraźniej okazały się nowym hobby Lary Flynn Boyle, przyniosły zupełnie inny - od tego zamierzonego - efekt. Co stało się z ikoną piękna? Fotografie paparazzich mówią same za siebie.

W 2021 roku została przyłapana przez fotoreporterów w Los Angeles. Gwiazda "Miasteczka Twin Peaks", która w marcu obchodziła swoje 51. urodziny, wysiadała z samochodu, a jej nowy wygląd okazał się prawdziwą sensacją. Aktorka nie tylko bardzo schudła, ale i najwyraźniej poddała się kolejnym operacjom plastycznym. Twarz dawnej ikony piękna była jeszcze bardziej zapadnięta, a jej usta jeszcze większe. Patrząc na te zdjęcia trudno nie stwierdzić, że Lara Flynn Boyle stała się chodzącą antyreklamą chirurgii plastycznej i wszelkich wypełniaczy...

Nasze akcje
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 16