Pamiętacie Aragorna z "Władcy Pierścieni"? Przystojny Viggo Mortensen to nadal niezłe ciacho

Viggo Mortensen ma za sobą wiele świetnych ról, jednak największą sławę przyniosła mu postać Aragorna zwanego również Obieżyświatem w trylogii "Władcy Pierścieni". Długowłosy brodacz skradł serce niejednej kobiety i pewnie nadal wiele z nich wzdycha do jego zdjęć. Viggo Mortensen ma już 62 lata i nadal jest w świetnej formie.

Jak zmienił się Viggo Mortensen?

Rola Aragorna była dla Viggo trampoliną do sukcesu. W Hollywood szybko stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych aktorów, który do tej pory zdobył siedem prestiżowych nagród oraz ponad 40 nominacji. Bez wątpienia jednak właśnie dzięki "Władcy Pierścieni" zaczął otrzymywać intratne propozycje.

Okazuje się jednak, że Viggo Mortensen jest rozpoznawalny jako Obieżyświat, ale już niekoniecznie wtedy, gdy wciela się w kogoś innego. Trudno się zresztą dziwić. Aktor dość rzadko zapuszczał do innych ról włosy, a w krótkich wygląda nieco inaczej. Upływ czasu również zrobił swoje.

Najnowszym głośnym filmem z udziałem Viggo, który był szeroko komentowany, jest "Green Book". Aktor wciela się tam w rolę drobnego cwaniaczka z Bronksu. Zostaje szoferem ekstrawaganckiego muzyka z wyższych sfer i razem wyruszają na wielotygodniowe tournée.

Jeśli chodzi o życie prywatne Viggo, aktor nie miał niestety szczęścia. W 1987 poślubił Christene "Exene" Cervenkę, która w 1988 roku urodziła mu syna Henry’ego Blake’a. W 1992 doszło do separacji, a w 1997 do rozwodu. W 2009 roku związał się z hiszpańską aktorką Ariadną Gil.

Jak wygląda teraz? Viggo posiwiał, pojawiło mu się kilka zmarszczek, ale to, co na przestrzeni lat nigdy się nie zmieniło, to jego szelmowski uśmiech.